Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzowie noc z wampirami spędziło kilkaset osób

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Nocny maraton przyciągnął kilkaset osób
Nocny maraton przyciągnął kilkaset osób fot. Tomasz Rusek
- Cztery tomy sagi połknęłam w kilka dni. Musiałam tu być. I się nie zawiodłam - mówiła nam dziś o... 4.28 rano Małgorzata Rzemecka z Gorzowa.

Skąd taka pora? Bo właśnie wracała z nocnego seansu. Skąd nocny seans? To niespodzianka kina Helios dla fanów serii ,,Twilight'' (w polskiej wersji ,,Zmierzch'').

Na noc z krwiopijcami skusiło się ponad 600 osób! Nie tylko z Gorzowa. Widzieliśmy rejestracje z pow. myśliborskiego, międzyrzeckiego i całego gorzowskiego - Graliśmy to w trzech salach jednocześnie. Tylu było chętnych - mówi dyrektorka kina Monika Kowalska.

Stare, nowe, deser

O 23.30 filmowa nocka zaczęła się pierwszą częścią sagi - ,,Zmierzchem''. - Oglądałam ten film z osiem albo dziesięć razy. Najpierw w kinie, potem kupiłam specjalną edycję DVD. Jest słabszy niż książka, jeśli ktoś od niego zaczął przygodę z Bellą i Cullenami, to mógł się zastanawiać, czemu tyle osób oszalało na ich punkcie. Ale my, fani, byliśmy zadowoleni - mówiła jeszcze przed seansem Dominika (24 lata), która przyszła do kina z siostrą Joanną (13 lat).

Potem, około 2.00, rozpoczął się ,,Księżyc w nowiu''. To dla tego filmu wszyscy przyszli w tę noc do kina. Nie było takiego szału jak na pokazach przedpremierowych na Zachodzie (tam na każdy kadr z Edwardem Cullenem albo Jacobem Blackiem nastoletnie fanki reagowały ogłuszającym piskiem), ale i tak podczas niektórych momentów dało się słyszeć ciche okrzyki widzów. Po niemal dwóch godzinach było po filmie.

- Świetny. Lepszy niż pierwsza część. Widać, że nie żałowano pieniędzy na efekty specjalne. I tylko szkoda, że tak nagle się kończy... - mówiła M. Rzemecka, która niedługo po filmie wracała do domu.

Wielu innych widzów zrobiło to samo, choć w programie, na deser, był jeszcze jeden seans: ,,Underworld 2''. Najwięksi wielbiciele wampirów i wilkołaków wychodzili z Heliosa po 6.00 rano! Po ponad 6 godzinach oglądania.

W 2011 będzie się działo

W przyszłym roku do kin trafi trzecia odsłona wampirzej sagi. W 2011 r. najpewniej gotowy będzie czwarty film zrealizowany na podstawie czwartej i (na razie) ostatniej części.

Mam nadzieję, że kino zrobi wtedy maraton. Taki ze wszystkimi częściami jedna po drugiej. W sumie to by było pewnie jakieś osiem i pół godziny oglądania, ale na pewno dałabym radę! - mówiła wychodząca z kina Aleksandra Dolniak (przyszła z koleżankami i ich chłopakami).

Na ,,Księżyc w nowiu'' w Heliosie jest kilkaset rezerwacji. - Najpewniej będziemy grać ten tytuł dwa, może nawet trzy tygodnie. Widzów jest naprawdę mnóstwo. Niemal wszystkie seanse graliśmy przy pełnej widowni - mówiła nam M. Kowalska.

W kinie, na nocce z wczoraj na dziś, spotkaliśmy osoby, które... już na ,,Księżycu w nowiu'' były. Właśnie w piątek!

Na całym świecie seria ,,Twilight'' sprzedała się w ponad 50 mln egzemplarzy. Aktorzy odtwarzający głównych botaterów: Bellę (nastolatkę - człowieka), Edwarda (nastolatka - wampira) i Jacoba (nastolatka - wilka) stali się błyskawicznie gwiazdami kina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska