Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzowie rosną opłaty za wodę

Tomasz Rusek
- Firma się rozwija. Remontujemy sieć przesyłową, budujemy wodociągi w nowych dzielnicach. Musimy mieć na to pieniądze - tłumaczył prezes PWiK Zenon Kaczmarek.
- Firma się rozwija. Remontujemy sieć przesyłową, budujemy wodociągi w nowych dzielnicach. Musimy mieć na to pieniądze - tłumaczył prezes PWiK Zenon Kaczmarek. fot. Krzysztof Tomicz
Od 16 stycznia rosną ceny wody i odprowadzonych ścieków. Na wczorajszej sesji radni podnieśli też ceny biletów MZK.

Janina Antczak z centrum o nowych cenach dowiedziała się od nas wczoraj późnym popołudniem. - Trudno, będę jeszcze bardziej oszczędzała. Szkoda tylko, że nasze pensje i emerytury nie rosną tak szybko - powiedziała. Krzysztof Gronicki zmartwił się wyższymi cenami przejazdówek. - Myślałem, że przejdzie pomysł radnych, by zwiększyć dotację dla zakładu, byle nie podnosił cen.

Dyskusja po próżnicy

Najpierw była debata nad nowymi stawkami w wodociągach. Skończyło się jak co roku: choć większość radnych była przeciwko podwyżce, to opłaty i tak wzrosną (jeśli firma chce wyższych cen i zgodzi się na to prezydent, radni nie mają nic do gadania). Od 16 stycznia metr sześć. wody będzie nas kosztował 2,82 zł, a odprowadzone ścieki - 3,78 zł.

.

- To zamknięte koło. Wyższe stawki oznaczają, że ludzie zaczną oszczędzać wodę. Będzie mniejsza sprzedaż, więc za rok znowu będzie trzeba podwyższać ceny! - grzmiał z mównicy radny Stefan Sejwa. Tadeusz Iżykowski skwitował nowe stawki krótko: - Znowu całe rodziny będą się kąpały razem w jednej wannie.

Prezes PWiK Zenon Kaczmarek zapewnił, że ceny nie uderzą ludzi po kieszeni. - Z wyliczeń wychodzi, że w skali miesiąca każdy gorzowianin zapłaci o około 1,2 zł więcej - powiedział ,,GL''.

Droższa jazda

Od stycznia podrożeją też bilety MZK - do 1,05 zł i 2,1 zł (ze złotówki i dwóch złotych), a miesięczne do 40 zł i 80 zł (z 37 zł i 74 zł). Podwyżka jednorazowych miała być większa, ale radni postanowili brakujące 430 tys. zł dołożyć z budżetu. - Pieniądze się znajdą. Możemy podwyższyć czynsze dzierżawne w centrum. To będzie źródło finansów dla zakładu komunikacji - mówił Artur Radziński. Po długiej dyskusji pomysł przeszedł.

- Źle się stało. Powinniśmy uhonorować stałych klientów i utrzymać ceny przejazdówek, a nie robić ukłon w stronę tych, którzy korzystają z komunikacji od czasu do czasu i kupują jednorazowe - skwitował Mirosław Rawa z PiS.
Nie przeszedł za to pomysł radnego Stefana Sejwy, by z regulaminu MZK, skreślić zapis, że radni mogą jeździć autobusami i tramwajami za darmo. Będzie rozpatrzony kiedy indziej. - Warto tę kwestię rozważyć i zastanowić się nad zasadnością przywilejów innych grup społecznych, np. rodzin pracowników MZK - stwierdził przewodniczący rady Robert Surowiec.

Kolejne podwyżki będą najpewniej dokładnie za rok. Nie wykluczają ich ani wodociągi ani MZK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska