- Urządzenie jest warte około 40 tys. zł - mówi Piotr Basta, trener-koordynator sekcji wioślarzy. - Szukamy go w dole Warty, bo jest za ciężki, by ktoś wyciągnął je na brzeg lub odholował w górę rzeki - relacjonował.
Z pomostu korzystało na codzień ponad stu wioślarzy oraz kajakarzy z dwóch klubów: AZS AWF i MKKS.
Pomost znaleziono kilka kilometrów dalej.
Wkrótce więcej wiadomości o tym zdarzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?