Jedną z atrakcji dorocznego jarmarku były Bery - korowód przebierańców, którzy od lat kolędują po wsi przed środą popielcową. To lokalna osobliwość i - jak zaznacza Anna Dobkowicz - jednocześnie marka wsi.
Kolejnymi atrakcjami były tradycyjne potrawy. Np. smażony ser, masło wyrabiane przez miejscowe gospodynie oraz plyndze, czyli pyszne placki ziemniaczane.
Jarmark zorganizowali działacze lokalnej fundacji przygotowującej wieś do obchodów 750-lecia, które odbędą się w przyszłym roku. To był ostatni akord przygotowań. W styczniu 2011 r. jubileuszowe uroczystości zainauguruje inscenizacja bitwy stoczonej tam w 1919 r. przez powstańców wielkopolskich i Niemców.
Więcej na ten temat niebawem w "Gazecie Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?