Czarny sport ma w "Gazecie Lubuskiej" specjalne miejsce. Nie zawsze tak było, ale pojedynki lubuskich drużyn opisywaliśmy szeroko. Starsi kibice pamiętają czasy, kiedy mieliśmy dwa odrębne województwa i wtedy gazeta była łącznikiem obu miast i sprawiała, że to wciąż były derby. Poniżej najciekawsze akcenty relacji meczów przy Wrocławskiej z ostatnich dziesięciu lat.
6 maja 2001, Falubaz - Stal 33:57 i "Nokaut na Wrocławskiej".
"Gorzowianie nie mieli słabych punktów. Sprawiali wrażenie, jakby to oni przygotowywali się i trenowali wcześniej na zielonogórskim torze. Czuli się wyśmienicie. Wygrywali starty, zacięcie walczyli na pierwszym wirażu oraz przez wszystkie okrążenia. Choć w kilku przypadkach jechali na granicy ryzyka, narażając siebie i rywali na upadek, jednak nigdy nie faulowali. Byli po prostu nieustępliwi i z ogromną determinacją potrafili zarówno atakować, jak i bronić swoich pozycji".
ZKŻ Polmos spadł później do pierwszej ligi, a Pergo Gorzów zajęło czwarte miejsce.
23 kwietnia 2006, Falubaz - Stal 48:41 i "Piorunujące derby".
"Nad stadionem przeszła burza z piorunami, ale potem na niebie pojawiła się tęcza. To znak, że 57. derby Ziemi Lubuskiej mogły się rozpocząć. Później były już tylko sportowe emocje. I zacięta walka do ostatniego biegu! ZKŻ Kronopol wygrał. Stal wróciła na tarczy, ale z honorem". A Grzegorz Walasek podsumował: - Wygraliśmy mecz i o wszystkich małych niepowodzeniach trzeba zapomnieć. Jak już kiedyś powiedziałem, na rozliczenia przyjdzie czas po sezonie, a nie po każdym biegu czy meczu. Dziś ktoś pojechał słabiej, a jutro może się poprawić i zostać bohaterem spotkania. Wszystko jest OK, wygraliśmy u siebie i to jest najważniejsze.
10 września 2006, Falubaz - Stal 69:21 i "Spokojne derby"
"W sektorze gości zasiadało zaledwie 70-100 fanów Stali. Na stadionie obyło się bez większych incydentów. Najbardziej zagorzali kibice obu drużyn oddzieleni byli sektorem wypełnionym policjantami i walczyli pomiędzy sobą jedynie na słowa". Tytuł uzasadniał także opis przebiegu meczu: "Zielonogórzanie wygrywali jak chcieli - zazwyczaj walkę rozstrzygali już w pierwszym łuku, by z dużą przewagą dotrzeć do mety".
ZKŻ Kronopol awansował po tym sezonie do ekstraklasy, a Stal zajęła czwarte miejsce w pierwszej lidze.
13 kwietnia 2008, Falubaz - Stal 53:39 i "Falubaz pokonał Stal"
Nasz reporter od rana krążył wokół stadionu. - Całe życie ostatnio podporządkowaliśmy temu meczowi z uśmiechem na twarzy zdradziła Aleksandra Buczkowska z Zielonej Góry, która przycupnęła na pobliskim murku wraz z mężem Przemysławem.
"Punkt 17.00 na specjalnie przygotowany parking dla gości przyjechało kilka autokarów z kibicami Stali. Wysiadło z niego kilkuset kibiców ubranych w jednakowe, żółto-niebieskie koszulki. Eskortowani przez policjantów goście dotarli na stadion. A tam już na dwie godziny przed prezentacją nie było ani jednego wolnego miejsca. Nie było też sprzedaży piwa".
A mecz ocenił Tomasz Gollob: - Jestem pozytywnie zaskoczony dobrym kibicowaniem z jednej i drugiej strony. Myślę, że inne dyscypliny mogą brać przykład z publiki żużlowej.
ZKŻ wywalczył ostatecznie brązowy medal, a Caelum Stal była szósta.
24 maja 2009, Falubaz - Stal 63:27 i "Złamani jak zapałka"
"Chciałem wczoraj zabrać rodzinę na derby. Ale policzyłem, ile będzie nas to kosztowało i... wolałem usiąść przed telewizorem. Ja i żona zapłacilibyśmy za bilety po 45 złotych, do tego dwóch przedszkolaków po 35 i program 10. Razem 170! Stałem przy bankomacie i ściskałem kartę. Odpuściłem, choć z duszą na ramieniu, że będę żałował. Nie żałowałem." - napisał w swym komentarzu Szymon Kozica.
Falubaz założył później złote medale, a Caelum Stal była szósta.
16 maja 2010, Falubaz - Stal 50:40 i "Falubaz był na dnie, a jednak sprężył się na Stal"
"Godz. 17.28. Podchodzę do kibiców, chcę pogadać, wyciągam dyktafon, mówię, że jestem z Gazety Lubuskiej. - Jest fajnie, normalnie - cieszy się Anna Matuszkiewicz, od lat fanka Stali. Ale mąż ciągnie ją za rękaw. - Z Lubuskiej? Do widzenia, z żydowskimi gazetami nie rozmawiamy! - chłopak o twarzy cherubinka odwraca głowę. I krzyczy w stronę policjantów: zabierzcie ją stąd!".
15 sierpnia 2010, Falubaz - Stal 47:43 i "As Tomasz Gollob zadbał, żeby Myszy nie uciekły"
"Trener Caelum Stali Czesław Czernicki doczekał się specjalnego przywitania. Było to pokłosie wypowiedzi poprzedzających mecz. Czernicki zapewnił, że złoży doniesienie do prokuratury, jeśli nawierzchnia przy W69 będzie niebezpieczna. Szkoleniowiec nie był zachwycony, ale arbiter nakazał drobne poprawki".
Zielonogórzanie wywalczyli srebrne medale, a Caelum Stal była szósta.
30 czerwca 2011, Falubaz - Stal 50:40 i "Falubaz ma dwa, a Stal punkt"
"Wynik cały czas na styk, walka do ostatniego wyścigu i gorące emocje na trybunach. Lubuskie derby zakończyły się pełnym sukcesem organizacyjnym, a 50:40 wygrali gospodarze. Klasą dla siebie byli Tomasz Gollob i Andreas Jonsson".
21 września 2011, Falubaz - Stal 54:36 i "Mysi strzał przedziurawił Stal"
Już po XIV biegu stało się jasne, że to "Myszy" jadą dalej po złoto, a Caelum Stal zmierzy się w finale pocieszenia z Unibaksem Toruń. Derby wyłoniły także nowego króla w regionie. Po rewanżu na tron wrócił Falubaz".
Zielonogórzanie wywalczyli złote medale, a Stal założyła brązowe!
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
