Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lubuskim Trójmieście rusza Regionalna Telewizja Lubuska

Tomasz Czyżniewski 68 324 88 34 [email protected]
- Za tym stołem siądzie prezenter wiadomości - mówi naczelny RTL Tadeusz Krupa.
- Za tym stołem siądzie prezenter wiadomości - mówi naczelny RTL Tadeusz Krupa. fot. Ryszard Poprawski
Jeżeli w twoim telewizorze, w paśmie na którym kiedyś nadawała Kablówka, nagle zamiast pasów coś zacznie śnieżyć, nie wal ręką w telewizor. To nie wina sprzętu. To nadaje RTL. Od czwartku na próbę.

Ze studia w Zielonej Górze. Nie chodzi jednak o wielką niemiecką stację RTL. Chodzi o naszą, swojską Regionalną Telewizję Lubuską. Będzie odbierana w sieci Aster w paśmie, na którym kiedyś można było oglądać Kablówkę. Dotrze do ok. 35 tys. mieszkań w Zielonej Górze, Nowej Soli, Sulechowie i Czerwieńsku.

Zobacz też: Uniwersytet Zielonogórski będzie miał swoją telewizję

- Nie boi się pan sporów o nazwę z Niemcami? - pytam.
- Bez przesady! Nie ma czego porównywać. My jesteśmy tacy malutcy. O tacy! - redaktor naczelny nowej stacji Tadeusz Krupa, pokazuje kilka centymetrów między palcami. Wokół kręcą się ludzie. Trwają ostatnie prace przy powstającym studiu telewizyjnym na drugim piętrze biurowca Stelmetu w Strefie Aktywności Gospodarczej.

Dlaczego telewizja zainstalowała się akurat tutaj? Jej głównym udziałowcem jest prezes Stelmetu i główny akcjonariusz Stanisław Bieńkowski. - Tutaj jest o wiele taniej niż w centrum Zielonej Góry - tłumaczy Krupa. - Za wynajęcie 200 metrowego lokalu chcieli ode mnie 30-40 tys. zł miesięcznie. A nasz cały budżet wynosi ok. 60 tys. zł.

Zobacz też: Kiedy Telewizja Polska ruszy z inwestycją w Gorzowie?

- To już końcówka. Robimy ostatnie poprawki i aranżacja studia będzie już gotowa - mówi Grzegorz Pudło z firmy Ekobud, która wykonuje prace budowlane.

Cały korytarz zastawiony jest meblami. W wielkiej sali obok kręcą się robotnicy. Jest prawie jak na Woronicza. - Telewizja zajmie kilka pomieszczeń - zdradza Artur Malecki, ze Stelmetu. - Kończymy studio, gdzie będą trzy sceny, do wiadomości, prognoz pogody i kącik do prowadzenia dyskusji.
Wczoraj specjaliści rozpoczęli montaż stołów operatorów. Na miejscu jest już potrzebny sprzęt. - W środę lub czwartek zaczynamy nadawać sygnał, by sprawdzić, czy spełnia parametry techniczne - informuje Krupa. - Wciąż szkolimy załogę, która będzie tworzyć program. Na spotkania przychodzi ok. 30 osób.

Zobacz też: Z dnia na dzień zniknęły z anteny trzy programy telewizji publicznej. Nie są już emitowane cyfrowo

Program startuje 25 października o 17.15. Wtedy będą nadawane wiadomości. Łącznie ze sportem i prognozą pogody zajmą kwadrans. - Zakładam, że codziennie będziemy nadawać ok. dwóch godzin premierowego programu - zapowiada naczelny. - Do tego dojdą powtórki, filmy przyrodnicze, plansze. W programie będą magazyny sportowe, samorządowe i kulturalne. Będą dyskusje na istotne tematy, a najważniejsze wydarzenia będziemy rozszerzać rozmawiając z zaproszonymi gośćmi.

W Zielonej Górze pracować będzie dwóch operatorów i czterech dziennikarzy. Ekipy, dziennikarz plus operator, będą również na stałe w Nowej Soli i Sulechowie. Do tego duża grupa współpracowników lub producentów zewnętrznych. Nad programem, jako wydawca, czuwać będzie Pawel Mrożek, który pracował w TVP Info. Swoje reportaże będzie prezentować Alina Suworow.
- Utworzenie stacji kosztowało ok. 2 mln zł - zdradza Krupa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska