Uchwała dotyczy właścicieli tych nieruchomości, którzy nie mają umów na wywóz i utylizacje odpadów. Jej celem jest uporządkowanie gospodarki odpadami.
- W takiej sytuacji możemy wydać decyzję administracyjną i wywieźć odpady na koszt właściciela. Projekt uchwały dotyczył górnej granicy tej opłaty - mówi Anna Lubaczewska z międzyrzeckiego magistratu.
Mogą podnieść ceny?
Opłata wzrosła z 50 do 85 zł. Należy doliczyć do niej siedmioprocentowy podatek Vat, zatem górna stawka wynosi obecnie 90,95 zł za metr sześcienny. To znacznie więcej, niż płacą właściciele domków jednorodzinnych czy firm, którzy mają podpisane umowy z którąś z miejscowych spółek zajmujących się wywozem i utylizacją śmieci. Dlatego przed głosowaniem w tej sprawie niektórzy radni mieli jednak wątpliwości, czy firmy zajmujące się tymi usługami aby nie wykorzystają podwyżki do podniesienia cen.
- Uchwała jest mało precyzyjna. Podobnie zresztą jak ustawa o gospodarce odpadami. Można ją dowolnie interpretować - zauważył radny Robert Krzych, który z wykształcenia jest prawnikiem.
W Kursku płacą mniej
A. Lubaczewska starała się rozwiać obawy radnego. Zaznaczała, że licencje na wywóz śmieci posiadają trzy konkurujące ze sobą firmy. Mieszkańcy mogą więc z negocjować z nimi warunki i wybrać najbardziej korzystną ofertę, co chroni ich przed windowaniem cen przez przedsiębiorców.
Przykład rynkowego podejścia do spraw odpadów podał radny z Kurska Jaremiusz Konieczny. - Większość mieszkańców naszej wsi zrezygnowała z usług międzyrzeckiej spółki. Podpisaliśmy umowy z Zakładem Gospodarki Komunalnej z Sulęcina i teraz płacimy o 40 złotych mniej na kwartał - mówił.
Za przyjęciem projektu uchwały głosowało 10 radnych, dwóch było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
