Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ministerstwie Gospodarki odbyło się seminarium poświęcone eksploatacji złoża węgla brunatnego "Legnica"

Dorota Nyk
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin od Legnicy po Głogów wzięli udział w spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki (fot. archiwum "Stop odkrywce")
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin od Legnicy po Głogów wzięli udział w spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki (fot. archiwum "Stop odkrywce")
Seminarium trwało aż cztery godziny. Premier Pawlak uspokajał, że nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w sprawie kopalni odkrywkowej pod Legnicą i Lubinem.

Do Warszawy w czwartek pojechali m.in. wójt gminy wiejskiej Głogów Andrzej Krzemień, wójt Jerzmanowej Alicja Serdak i wójt gminy Grębocice Roman Jabłoński, a także przedstawiciele Związku Gmin Zagłębia Miedziowego. Obszary ich gmin znalazły się w tzw. planie perspektywicznym wydobycia węgla brunatnego.

Byli tam także przedstawiciele sześciu gmin w okolicach Legnicy i Lubina - bezpośrednio zagrożonych odkrywką. Samorządowcy obawiają się, że po wprowadzeniu planowanych poprawek do prawa geologicznego i górniczego - co ma nastąpić w tym roku - gminy z ich regionów będą miały ograniczony normalny rozwój i funkcjonowanie.

Powstał Społeczny Komitet "Stop odkrywce”, którego założycielką jest wójt gminy wiejskiej Lubin Irena Rogowska. Jego celem jest powstrzymanie planów budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego i zablokowanie wprowadzenia ochrony złoża przed dalszą zabudową infrastrukturalną.

- Bardzo dobrze, że wreszcie zorganizowano debatę na ten temat z udziałem wszystkich stron - uważa A. Krzemień. - Byli przedstawiciele zaniepokojonych samorządów, przedstawiciele rządu, naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej i było lobby firm energetyczno-węglowych.

Seminarium zostało zorganizowane przez wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, który był także na nim obecny i zabierał głos. Uspokajał zaniepokojonych samorządowców.

- Kopalnia węgla brunatnego jest ogromną szansą na rozwój gospodarczy regionu. Jednocześnie zmienia warunki życia jego mieszkańców. Dlatego intencją rządu jest prowadzenie otwartego dialogu w tej sprawie - powiedział wicepremier W. Pawlak podczas dyskusji nt. przyszłości złoża węgla brunatnego "Legnica”.

Wicepremier przypomniał, że budowa kopalni węgla brunatnego daje impuls do rozwoju gminy, na terenie której się znajduje.

- Posłuchaliśmy, co ma do powiedzenia Pawlak. Każdy też mógł powiedzieć coś od siebie. Ja złożyłem wniosek, by nowe przepisy nie blokowały gmin w kwestii planowania przestrzennego, pod względem inwestycyjnym - mówi A. Krzemień.

Pawlak uspokajał przedstawicieli samorządów, że w obliczu protestów społecznych rząd nie będzie robił nic na siłę. Nie zapadła jeszcze żadna decyzja dotycząca budowy kopalń odkrywkowych na naszym terenie. Nie ma też decyzji co do ograniczania inwestycyjnego gmin.

- Dobrze, że ta debata w ogóle się odbyła - uważają jej uczestnicy. Mają być następne. - Jest nadzieja, że to nie koniec dyskusji. Wicepremier Pawlak dostał od nas zaproszenie. Wstępnie zadeklarował, że przyjedzie w nasze strony - poinformował Janusz Łucki z komitetu "Stop odkrywce”.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska