Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W naszym województwie wyrosną wiatraki

Jakub Pikulik 0 95 722 57 72 [email protected]
Na konferencji omawiano zalety i wady wykorzystania wiatru do produkcji energii. Analizowano też problemy, które można napotkać w czasie realizacji już rozpoczętego projektu. fot. Jakub Pikulik
Na konferencji omawiano zalety i wady wykorzystania wiatru do produkcji energii. Analizowano też problemy, które można napotkać w czasie realizacji już rozpoczętego projektu. fot. Jakub Pikulik
-Nie są głośne, nie zabijają ptaków i nie szkodzą zdrowiu – zapewniała Alicja Chilińska z firmy Starke Wind Polska.

Dzisiaj w Gorzowie odbyła się konferencja poświęcona budowie w naszym województwie farm wiatrowych.

Firma Starke Wind Polska do budowy wiatraków w Polsce przymierzała się już od 10 lat. Teraz już wiadomo, że mają one powstać w Golicach, Górzycy, Rzepinie, Goraju, Nowej Niedrzwicy, Sławie, Bogdańcu, Myszęcinie, Stypułowie, Szczańcu i Wschowie. W Golicach już powstają fundamenty pod nowe wiatraki, które w sumie mają dawać moc rzędu 38MW. Następnie kolej przyjdzie na farmy w Rzepinie i Górzycy. Drugi etap budowy to wiatraki w Goraju, Nowej Niedrzwicy i Sławie. Trzeci etap to Bogdaniec, Myszęcin, Stypułów, Szczaniec i Wschowa. – Plany są ambitne i ich realizacja zajmie pewnie kilkanaście lat – tłumaczy Alicja Chilińska. Kiedy inwestycje się zakończą, energia pozyskiwana z wiatru ma zasilić nasze województwo w 750 dodatkowych MW.

Mamy sporo do zrobienia

- Jeszcze kilkanaście lat temu tylko fascynaci wiedzieli o farmach wiatrowych w USA czy Danii. Później zaczęły one powstawać u naszych zachodnich sąsiadów. Polska ma wciąż jeszcze wiele do zrobienia w tym temacie – zauważa Jan Świrepo, wicewojewoda lubuski.

Dlaczego akurat nasze województwo? – Lubuskie jest jednym z najbardziej wietrznych regionów w Polsce. Silne wiatry wieją też na Pomorzu i w okolicy Suwałk – wylicza Roman Synowski, ekspert zajmujący się pomiarami siły wiatrów. Zapewniał, że inwestycje realizowane w regionie szybko się zwrócą. Lubuskie ma jeszcze jedną zaletę. Ma dużo lepiej rozwiniętą infrastrukturę, niż lokalizacje na Pomorzu, czy Mazurach.

Adam Jankowski przedstawił projekt lokalnego planu energetycznego, z którego wynika, że w województwie lubuskim można wybudować co najmniej 33 farmy, które mogłyby dostarczyć łącznie 1,5tys. MW. To ważne, bo Lubuskie ma bardzo duży deficyt mocy. Zużywamy 700MW, przy czym sami produkujemy zaledwie 450MW.

Czy są bezpieczne?

Wiele osób wciąż jednak ma wątpliwości co do tego, czy olbrzymie, ponad stumetrowej wysokości wiatraki są bezpieczne dla ludzi i zwierząt. – Panuje powszechna opinia, że wiatraki są głośne, szkodzą zdrowiu ludzi i są uśmiercają duże ilości ptaków. Czy to prawda? – pytamy A. Chilińską

- To stereotypy, z którymi trzeba walczyć i uświadamiać ludzi, że tak nie jest. Owszem, wiatraki wybudowane dziesięć lat temu w Niemczech mogą być głośne. Teraz jednak technologia ich budowy uległa znacznej zmianie i obecnie pod kręcącym się śmigłem można ze sobą rozmawiać szeptem – zapewnia dyrektor. Dodaje, że przeprowadzone na Uniwersytecie Gdańskim badania wskazują, że zaledwie 0,0005% ptaków ginie przez uderzenie w wiatrak. – Dużo więcej pada ofiarą wypadków komunikacyjnych – twierdzi.

Farmy wiatrowe to olbrzymie przedsięwzięcie. Jeden tylko wiatrak waży 2 tysiące 250 ton. Jego wysokość to ponad 100 metrów. Betonowe fundamenty konstrukcji zakotwiczone są głęboko pod ziemią. Głębokość zależy od rodzaju gleby, która zawsze jest dokładnie badana przed rozpoczęciem budowy. Dowiezienie na miejsce wszystkich ciężkich elementów, z których składa się konstrukcja wymaga wzmocnienia lokalnych dróg. – To jedna z zalet inwestycji płynących dla lokalnych społeczności – tłumaczy A. Chilińska.

Unia nakazuje i się dokłada

Koszty? Ogromne. Sama tylko farma w Golicach ma kosztować 185 mln zł. Na tę inwestycję udało się pozyskać 40 milionów z Unii Europejskiej. To właśnie Unia nakazała Polsce pozyskanie określonej ilości energii ze źródeł ekologicznych. Oprócz energii wiatru zaliczyć można też tu elektrownie wodne, spalanie biomasy, pozyskiwanie energii z promieni słonecznych. Zainteresowanie tymi właśnie sposobami produkcji energii jest tym większe, że wciąż rosną koszty paliw kopalnych, które zasilają 95% elektrowni w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska