Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowym Miasteczku od lat czekają na remont ulicy

Marek Białowąs 68 324 88 53 [email protected]
- Uwierzę w te inwestycje, gdy zobaczę robotników przy pracy - mówi Helena Sęk z ul. Poniatowskiego
- Uwierzę w te inwestycje, gdy zobaczę robotników przy pracy - mówi Helena Sęk z ul. Poniatowskiego fot. Krzysztof Kubasiewicz
W przyszłym roku świadkami prawdziwej rewolucji będą mieszkańcy okolic ul. Poniatowskiego. W tym rejonie miasta zaplanowano inwestycje o wartości 5,6 mln zł. Nie wszyscy ludzie jednak wierzą, że plany uda się zrealizować.

Najpierw, prawdopodobnie w marcu przyszłego roku na drogę wjedzie ciężki sprzęt. Robotnicy rozpoczną wtedy prace przy budowie kanalizacji deszczowej. A później zaplanowano wymianę nawierzchni jezdni, budowę chodników po obu stronach drogi i ścieżki rowerowej. Równo za rok, w grudniu 2010 r. właściciele domów przy ul. Poniatowskiego oraz przyległych ślepych uliczek (Jaworowej, Klonowej, Brzozowej, Topolowej, Wierzbowej i Akacjowej) dojadą do swych posesji po asfalcie.

- Poza centrum miasta, to najbardziej rozbudowana i zarazem najbardziej zaniedbana dzielnica. Jednak w przyszłym roku to się zmieni - mówi burmistrz Wiesław Szkondziak. - Wkrótce podpiszemy umowę w sprawie tej inwestycji z wojewodą. Otrzymamy dofinansowanie w wysokości 2,8 mln zł, w ramach budowy tzw. ,,schetynówek''.

Gmina zgłosiła remont tej ulicy wspólnie z powiatem, bo mieści się tu też Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6. Wkład starosty będzie, w porównaniu do wartości wszystkich prac, raczej symboliczny, bo wyniesie ok. 300 tys. zł.

- Sukces, że uzyskaliśmy te pieniądze. W przyszłym roku miasto będzie jednym wielkim placem budowy. Opłaca się jednak przecierpieć, bo po ukończeniu zmieni się cała dzielnica - dodaje Bogdan Bogucki, kierownik miejskiego wydziału inwestycji.

Razem z B. Boguckim reporter ,,GL'' pojechał na ul. Poniatowskiego. Dziś przypomina ona raczej trasę do rajdów terenowych. Pełna dziur, pozbawiona chodników. - W przyszłym roku droga, po zerwaniu starego, zyska nowy asfalt i podbudowę. Będą krawężniki i chodnik dla pieszych - zapowiada miejski urzędnik. - Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Ja 42 lata czekam, kiedy tutaj coś się zmieni i już zwątpiłam, że kiedyś pojawią się tu robotnicy budowlani - mówi Helena Sęk z ul. Poniatowskiego.

Mieszkańców Nowego Miasteczka ucieszy na pewno fakt, że w przyszłym roku zmieni się też ul. Kościuszki. To reprezentacyjna trasa prowadząca od trasy krajowej S3 w kierunku ratusza.
W pierwszym przetargu jednak nie udało się wybrać wykonawcy, bo firmy które wzięły w nim udział zaproponowały wyższe stawki niż przewidziano. Dlatego ogłoszono drugi przetarg i przesunięto jednocześnie termin oddania inwestycji do końca czerwca 2010 r. Ten remont zrealizowany będzie wspólnie ze starostwem nowosolskim. Jego koszt wyceniono na 2,2 mln zł, z czego 1 mln pochodzić będzie z dofinansowania w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego .

Ulica ta, podobnie jak Poniatowskiego, przejdzie gruntowny remont, łącznie z przebudową nawierzchni jezdni i chodników. Jezdnia, tam gdzie jest dziś połatany asfalt, dostanie nowy dywanik. Natomiast druga część trasy, ta wybrukowana, będzie przełożona. Tak aby zlikwidować dziury. Chodzi o to, by zachować obecny charakter tej ulicy. A i trwałość bruku jest nieporównywalnie większa od nawet najlepszej klasy asfaltu. Po obu stronach powstaną trasy dla pieszych i rowerzystów. Kościuszki zyska też oświetlenie i zostanie odwodniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska