Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Odrze koło Nowej Soli zaginął 29-latek. Poszukiwania trwają [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Mężczyzna był z kolegą na rybach. Potem obaj poszli popływać. Niestety 29-latek nie wyszedł już z rzeki. Jego poszukiwania ruszyły w niedzielę, 4 czerwca, około godz. 17:00.Poszukiwania mężczyzny prowadzone są na wysokości miejscowości Borki koło Nowej Soli. Od niedzieli rzekę przeszukują strażacy z Zielonej Góry, Nowej Soli, oraz ochotnicy z Przyborowa i Otynia.Rzeka jest przeszukiwana z łodzi. – Mężczyzna nie został odnaleziony, w poniedziałek od samego rana akcja została wznowiona - mówi sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. W akcji biorą udział nowosolscy policjanci. – Poprosiliśmy również o pomoc strażackich płetwonurków – dodaje sierż. Sęczkowska. Nad Odrę mają dojechać również ratownicy WOPR.W poniedziałek przeszukiwana jest Odra na odcinku od miejscowości Borki do miejscowości Bobrowniki koło Otynia.Policjanci wiedzą, że w wodzie zaginął 29-latek, obywatel Ukrainy. Razem z kolegą, również obywatelem Ukrainy, byli na rybach nad Odrą. W pewnym momencie postanowili popływać. Do wody weszli obaj, ale 29-letni mężczyzna nie wypłynął. Zaraz po zgłoszeniu jego zaginięcia ruszyły poszukiwania. 29-latek najprawdopodobniej utonął. Zobacz też: Przechodzień uratował pasażerkę tonącego autaźródło: STORYFULPrzeczytaj też:   Akcja strażaków w Borkach. W Odrze szukają człowieka
Mężczyzna był z kolegą na rybach. Potem obaj poszli popływać. Niestety 29-latek nie wyszedł już z rzeki. Jego poszukiwania ruszyły w niedzielę, 4 czerwca, około godz. 17:00.Poszukiwania mężczyzny prowadzone są na wysokości miejscowości Borki koło Nowej Soli. Od niedzieli rzekę przeszukują strażacy z Zielonej Góry, Nowej Soli, oraz ochotnicy z Przyborowa i Otynia.Rzeka jest przeszukiwana z łodzi. – Mężczyzna nie został odnaleziony, w poniedziałek od samego rana akcja została wznowiona - mówi sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. W akcji biorą udział nowosolscy policjanci. – Poprosiliśmy również o pomoc strażackich płetwonurków – dodaje sierż. Sęczkowska. Nad Odrę mają dojechać również ratownicy WOPR.W poniedziałek przeszukiwana jest Odra na odcinku od miejscowości Borki do miejscowości Bobrowniki koło Otynia.Policjanci wiedzą, że w wodzie zaginął 29-latek, obywatel Ukrainy. Razem z kolegą, również obywatelem Ukrainy, byli na rybach nad Odrą. W pewnym momencie postanowili popływać. Do wody weszli obaj, ale 29-letni mężczyzna nie wypłynął. Zaraz po zgłoszeniu jego zaginięcia ruszyły poszukiwania. 29-latek najprawdopodobniej utonął. Zobacz też: Przechodzień uratował pasażerkę tonącego autaźródło: STORYFULPrzeczytaj też: Akcja strażaków w Borkach. W Odrze szukają człowieka poscigi.pl
Mężczyzna był z kolegą na rybach. Potem obaj poszli popływać. Niestety 29-latek nie wyszedł już z rzeki. Jego poszukiwania ruszyły w niedzielę, 4 czerwca, około godz. 17:00.

Poszukiwania mężczyzny prowadzone są na wysokości miejscowości Borki koło Nowej Soli. Od niedzieli rzekę przeszukują strażacy z Zielonej Góry, Nowej Soli, oraz ochotnicy z Przyborowa i Otynia.

Rzeka jest przeszukiwana z łodzi. – Mężczyzna nie został odnaleziony, w poniedziałek od samego rana akcja została wznowiona - mówi sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. W akcji biorą udział nowosolscy policjanci. – Poprosiliśmy również o pomoc strażackich płetwonurków – dodaje sierż. Sęczkowska. Nad Odrę mają dojechać również ratownicy WOPR.

W poniedziałek przeszukiwana jest Odra na odcinku od miejscowości Borki do miejscowości Bobrowniki koło Otynia.

Policjanci wiedzą, że w wodzie zaginął 29-latek, obywatel Ukrainy. Razem z kolegą, również obywatelem Ukrainy, byli na rybach nad Odrą. W pewnym momencie postanowili popływać. Do wody weszli obaj, ale 29-letni mężczyzna nie wypłynął. Zaraz po zgłoszeniu jego zaginięcia ruszyły poszukiwania. 29-latek najprawdopodobniej utonął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska