W piątek premiera Splatterhouse, najkrwawszej gry konsolowej

Premierę ogłosiła Cenega. Splatterhouse to remake kultowej, japońskiej gry na automaty. W grze wcielamy się w postać Ricka Taylora, studenta, podążającego krwawym tropem porywaczy ukochanej Jennifer, która zniknęła w czasie nierozważnej wizyty w przerażającej West Mansion. Niestety, nasz bohater nie jest w stanie uratować dziewczyny będąc zwykłym śmiertelnikiem. W tym celu przywdziewa on tzw. "Maskę Terroru", która wypełnia go surową nadprzyrodzoną mocą oraz obdarza paskudnym wyglądem.

Rick będzie błąkał się nie tylko po West Mansion, w której miała miejsce oryginalna historia napisana przez Gordona Renniego, autora docenianych przez fanów i krytyków komiksów Necronauts i Judge Dredd. Rysunki koncepcyjne stworzył natomiast, pracujący na co dzień dla Marvela Dave Wilkins, co przyczyniło się do nadania przesiąkniętej latającymi członkami i krwią grze jeszcze bardziej komiksowego klimatu.

W czasie poszukiwań wybranki Taylora, gracz spotka najróżniejsze demony i potwory z innego świata. Dynamiczny system walki umożliwia rozprawianie się z przeciwnikami na wiele różnych sposobów. Mamy do wyboru walkę wręcz oraz z pomocą licznych broni.

Dynamiczny system walki umożliwi Rickowi egzekwowanie łamiących kości ciosów i chwytów, używanie szerokiego spektrum broni improwizowanych i palnych, służących do amputowania różnych części ciała nieświadomym rychłego końca przeciwnikom. Wśród karabinów prym wiedzie oczywiście charakterystyczne dla serii 2x4, w którym nigdy nie kończy się amunicja.

Mimo przyrostu umięśnienia zwinność Ricka także w magiczny sposób się zwiększyła po kontakcie z "Maską Terroru". Dzięki temu jest on w stanie przeskakiwać wielkie dystanse i przemieszczać się z gracją między przeszkodami. Jeśli stosunek ilości przeciwników do Ricka stanie się bardzo niekorzystny, może on przywołać z martwych niektóre z powalonych przez siebie potworów, aby stanęły po jego stronie, co dodaje grze strategicznego posmaku. Pod nieobecność typowego paska zdrowia, obrażenia, które odnosi Rick są widoczne na jego ciele - z ran płynie krew, widać organy wewnętrzne czy urwane części ciała. "Maska Terroru" umożliwia jednak regenerację, dzięki czemu gracze mogą oglądać jak kości, żyły, mięśnie i skóra odrastają na nowo w czasie rzeczywistym.