W przebudowanym za 6 mln zł Ogrodzie Jordanowskim w Drezdenku będą aż 23 nowoczesne urządzenia do zabawy dla dzieci

O planowanej przebudowie Ogrodu Jordanowskiego pisaliśmy 24 kwietnia w tekście "Ogród Jordanowski w Drezdenku ma być jak z bajki" i 29 maja w "Dlaczego plac w Drezdenku ma być taki drogi zabaw?". Przypominamy: powstanie tu m.in. amfiteatr, nowa fontanna, trakt spacerowy i dwa place zabaw. Gmina wystąpiła do marszałka o dofinansowanie pieniędzmi unijnymi z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (LRPO) na lata 2007-2013.

Ani kina, ani basenu

W lutym ogłoszono pierwszą listę zakwalifikowanych projektów (ok. 130 pozycji z całego województwa). Trzy tygodnie temu rozszerzono ją o kolejne projekty. Znalazł się na niej także ogród jordanowski. To oznacza spore szanse na dofinansowanie. - Teraz czekamy na potwierdzenie i podpisanie umowy z marszałkiem - tłumaczy Adam Kołwzan, zastępca burmistrza Drezdenka.

Początkowo gmina liczyła, że dofinansowanie wyniesie aż 85 proc. całości. Okazało się, że ta kwota zmniejszyła się do 50 proc. - Właśnie w tej chwili borykamy się z tą rzeczą. Musimy tak przemodelować budżet, żeby znaleźć pół miliona złotych na ten cel w tym roku. Ciężko to zrobić, bo jesteśmy już za połową roku, ale szkoda byłoby całej pracy włożonej w ten projekt - opisuje zastępca A. Kołwzan.

Mieszkańcy wręcz nie mogą doczekać się przebudowy. Wielu z nich dowiedziało się o niej właśnie z naszych publikacji. Z utęsknieniem czekają szczególnie na place zabaw. - Kiedyś były tu zjeżdżalnie, bujaki, łódki, wszystkiego pełniutko. A teraz jest kilka koników i koniec. Gdzie te dzieci mają się bawić? Powinno się coś z tym zrobić - mówi pani Swacińska (nie chciała imienia w gazecie), która prawie codziennie przychodzi do parku, najczęściej z wnuczką.

Młoda mieszkanka Drezdenka Emilia Ślusarz uważa, że przebudowa parku to supersprawa. - U nas nic nie ma. Ani kina, ani placów zabaw dla dzieci, basen też ostatnio jest zamknięty. Nie wiem, czy nas stać na taki wydatek, ale skoro tak, to bardzo fajnie. Taki ogród na pewno przyciągnie także turystów - uważa.

Na wiele, wiele lat

Sprawdziliśmy, jakie zabawki pojawią się na placach zabaw. Bo nie będzie to tylko jeden plac, ale dwa: dla dzieci młodszych do trzech lat i trochę starszych. Pojawią się na nim aż 23 nowoczesne i efektowne zabawki dla dzieci. Pochłoną one blisko 25 proc. całej kwoty (czyli ok. 1,5 mln zł.).

Projekt zagospodarowania parku przygotowała Pracownia architektury krajobrazu BD PROJEKT z Warszawy. - Zależało nam szczególnie na tym, aby znalazły tu miejsce do bezpiecznej zabawy dzieci w możliwie szerokiej grupie wiekowej. Chcemy, aby bogaty program parku był alternatywą dla błąkającej się po okolicy młodzieży. Z tego względu rozszerzony został program placów zabaw. Obydwa place wyposażone zostały w wysokiej klasy urządzenia zabawowe wszechstronnie rozwijające aktywność dzieci w wielu płaszczyznach, np. ruchowej, edukacyjnej, itp. - tłumaczy nam Piotr Doniec, właściciel firmy i koordynator projektu.

Dodaje, że place dla bezpieczeństwa dzieci będą oddzielone od rzeki i ulicy - Wszystkie zastosowane urządzenia posiadają niezbędne certyfikaty i strefy bezpieczeństwa, a ich konstrukcja dostosowana jest do intensywnego użytkowania przez wiele lat. Zastosowane urządzenia są również bardziej odporne na dewastację i niszczące działanie czynników atmosferycznych, od wielu lat użytkowane są na całym świecie, a od kilku również w Polsce - przekonuje.