Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Święto Zmarłych kierowcy jeżdżą jakby szukali śmierci (zdjęcia, wideo)

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Policjanci szczególnie potrzebni są przy cmentarzach. Trzeba kierować ruchem, przepuszczać pieszych, wpuszczać auta na parkingi. Pamiętajmy, żeby słuchać ich poleceń. Dzięki temu wszystko będzie odbywało się płynniej.
Policjanci szczególnie potrzebni są przy cmentarzach. Trzeba kierować ruchem, przepuszczać pieszych, wpuszczać auta na parkingi. Pamiętajmy, żeby słuchać ich poleceń. Dzięki temu wszystko będzie odbywało się płynniej. Jakub Pikulik
Nie ma lekko. Jutro Wszystkich Świętych. Na drogach tłok, przed cmentarzami korki, a części kierowców puszczają nerwy. Policja robi co może, ale na ludzką głupotę nie ma skutecznego lekarstwa.

Przed świętem Wszystkich Świętych

Krajowa "trójka". Jesteśmy między Skwierzyną, a Deszcznem. To odcinek, na którym niemal co miesiąc dochodzi do śmiertelnego wypadku. Ale w sobotnie popołudnie jest tutaj spokojnie. Łatwo się zorientować, że niedługo święto. W obie strony jedzie sporo aut, dużo więcej niż zazwyczaj. Pewnie dlatego większość kierowców nawet nie myśli o wyprzedzaniu. Ale niestety nie wszyscy. Sznurek pięciu aut postanawia wyprzedzić kierowca toyoty avensis.

Zjeżdża na lewy pas, dodaje gazu, rozpoczyna manewr. Po kilkudziesięciu metrach kończy się linia przerywana, zaczyna podwójna ciągła. Kierowca nawet nie dotyka hamulca. Przyspiesza jeszcze bardziej. Nagle, zza wzniesienia prosto na toyotę, wyjeżdża stary voklswagen. Wypadek? Na szczęście nie. Przytomnie zachowuje się kierowca auta, które wyprzedzała toyota. Hamuje, zjeżdża do krawędzi jezdni, później na pobocze. Dzięki temu wszystkie trzy auta mogą zmieścić się na dwupasmowej drodze. Takich przypadków jest dużo, dużo więcej. Część kończy się tragicznie.

Ulica Żwirowa w Gorzowie, okolice cmentarza. - Trwa akcja znicz. Na szczęście na razie jest w miarę spokojnie, zanotowaliśmy tylko kilka sztuczek - mówi nam Artur Chorąży z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Co właściwie oznacza policyjna akcja? - Przy cmentarzach są policjanci, którzy kierują ruchem. Do tego patrole, które zatrzymują łamiących przepisy. Sprawdzamy, czy zapięte są pasy bezpieczeństwa, czy kierowcy są trzeźwi, jak przewożone są dzieci - wylicza Chorąży.

Za jego plecami sznurek aut i trzech policjantów, którzy kierują ruchem. Nagle psuje się jeden z autobusów, dowożący mieszkańców do nekropolii. Blokuje jeden pas ruchu. Nie stoi długo, po kilku minutach odjeżdża. Ale te kilka minut wystarczy, żeby zrobił się korek długi na kilkaset metrów. - Kiedyś nie było takich problemów. Mniej ludzi miało samochody, przy cmentarzach był oczywiście tłok, ale nie było tylu aut. Teraz to prawdziwa masakra. Trzeba mieć oczy dookoła głowy - mówi Andrzej Kolasiński, kierowca z Gorzowa.

Policyjna alfa romeo. To auto, którego powinni bać się wszyscy piraci drogowi. Jedziemy na krótki patrol. 200-konny silnik sprawia, że właściwie żadne auto nie jest w stanie umknąć pościgowi. Ale w sobotnie popołudnie jest spokojnie, żaden pościg nie jest konieczny. Nagle policjanci dostają wezwanie. Kolizja na ul. Poznańskiej w Gorzowie. Nic groźnego, ale w dniu, kiedy w Polskę wyjechały tysiące aut, każde utrudnienie ruchu skutkuje gigantycznym korkiem.

Parking przy krajowej "dwójce" przed Rzepinem. - Przejechałem już ponad 200 kilometrów.
Zatrzymaliśmy się na herbatę. Sporo kierowców o tym zapomina. Przystanek jest ważny. W takim ruchu szybko się męczymy, tracimy koncentrację. Chwila przerwy, jakiś napój, świeże powietrze. To wszystko dodaje nam nowej energii. Szkoda, że wielu kierowców o tym zapomina. No i mamy skutki. Wypadki. Sporo z nich mogłoby się nie wydarzyć, gdyby kierowcy mieli dobry refleks - tłumaczy Zbigniew Wackowski, który z rodziną na święta jedzie spod Jeleniej Góry.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska