MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W trosce o dziecko

Krzysztof Fedorowicz
Paulina i Andrzej Wawrowie marzą o swoim mieszkanku. To, w którym mieszkają z rodziną, jest ciasne i wilgotne.
Paulina i Andrzej Wawrowie marzą o swoim mieszkanku. To, w którym mieszkają z rodziną, jest ciasne i wilgotne. fot. Ryszard Poprawski
W mieście brakuje mieszkań komunalnych, a potrzebujących jest wielu.

Andrzej i Paulina Wawrowie od prawie czterech lat starają się o mieszkanie komunalne. Wkrótce na świat ma przyjść ich dziecko i boją się, że w wilgotnych ścianach będzie ciągle chorowało.

- W dwóch pokojach mieszkamy z rodzicami, bratem, jego żoną i ich dzieckiem - żali się Paulina Wawrów. - Na ścianach wciąż utrzymuje się wilgoć, mimo że brat zbił tynki i osuszył mury. Jego córka co rusz się przeziębia, ma problemy z oskrzelami. Ostatnio była w szpitalu.

- Najbardziej boimy się o nasze dziecko, które wkrótce przyjdzie na świat - dodaje Andrzej, mąż Pauliny.

Wanna w kuchni

Małżeństwo od prawie czterech lat stara się o mieszkanie komunalne. To, w którym mieszkają jest nie tylko ciasne i zawilgocone, ale też pobawione ubikacji i łazienki. Wanna stoi w kuchni a za potrzebą trzeba wyjść z budynku. Niedawno Wawrowie wypatrzyli pusty lokal przy ul. Ogrodowej, jednak kiedy zgłosili to w urzędzie, mieszkanie zostało przydzielone komuś innemu.

- W mieszkaniu nad naszą głową mamy sąsiada, który sam zajmuje dwa pokoje - zauważa Paulina. - I czy to jest sprawiedliwość? W piątek burmistrz powiedział nam, że nie spełniamy kryteriów, by otrzymać lokal komunalny.

W urzędzie miasta i gminy w Iłowej dowiedzieliśmy się, że w kolejce po mieszkania komunalne jest 50 rodzin. Jednak o przydziale nie decyduje kolejność zgłoszeń. Gdy zwalnia się lokal, komisja weryfikuje wszystkie wnioski i wtedy decyduje o przydziale.

- Zaprzeczam, że Paulina i Andrzej Wawrowie nie spełniają kryteriów, by otrzymać taki lokal. - mówi Adam Gliniak, burmistrz Iłowej. - Po prostu mamy niedobór mieszkań komunalnych. Na budowę nowych nas nie stać. W tej chwili mamy inne bardzo ważne zadania, które musimy realizować z budżetu. Choćby te związane z ochroną środowiska.

W złym stanie

Czy zatem młode małżeństwo nie ma szans na lokal komunalny? - Nie są pozbawieni takich szans - stwierdza burmistrz. - Jednak w podobnej sytuacji jest wiele rodzin z Iłowej. A zwalniane mieszkania komunalne bardzo często są w złym stanie technicznym.

- Jedno wiemy na pewno - mówi Andrzej Wawrów. - Że ten lokal, w którym mieszkamy, na pewno będzie zagrażał zdrowiu naszego dziecka. Dlatego będziemy walczyć o inny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska