Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Żaganiu ludzie czekają na pracę

Redakcja
Kamień węgielny pod halę produkcyjną firmy Dringenberg z koncernu Wurertha wkopano w listopadzie 2006 roku. Hala stanęła błyskawicznie. Teraz czekamy na biurowiec, którego oddanie do użytku, ma podobno oznaczać ostry start produkcji i nowe miejsca pracy.
Kamień węgielny pod halę produkcyjną firmy Dringenberg z koncernu Wurertha wkopano w listopadzie 2006 roku. Hala stanęła błyskawicznie. Teraz czekamy na biurowiec, którego oddanie do użytku, ma podobno oznaczać ostry start produkcji i nowe miejsca pracy. fot. Aleksander Majdański
Po informacji o zwolnieniu ponad 150 osób z firmy Bob Polska w mieście coraz częściej pojawiają się obawy o duży wzrost bezrobocia.

Jak zapewniają władze miasta i gminy, gdy wszystko pójdzie dobrze, niedługo mogą być w regionie setki nowych miejsc pracy.

Miasto i gmina współpracują przy pozyskiwaniu inwestorów. - Dobrze nam się ta współpraca układa. W Żaganiu brakuje już wielkich terenów inwestycyjnych, więc gdy zgłasza się ktoś taki, polecamy gminę - zapewnia burmistrz Sławomir Kowal.

Władze Żagania i gminy rozmawiały wspólnie z, jak podkreślają, jednym z największych przedsiębiorców w Europie. - Firma potrzebuje 20 hektarów pod dachem i 20 hektarów na zewnątrz. W Tomaszowie na lotnisku możemy tyle znaleźć. Pamiętajmy jednak, że szukają na całej zachodniej ścianie Polski - uspokaja wójt Tomasz Niesłuchowski.

Jak się dowiedzieliśmy chodzi o szwedzki koncern Ikea, a dokładnie o fabrykę mebli. Jeżeli powstałaby ona w Żaganiu lub Tomaszowie, już na początek może dać ponad 500 miejsc pracy.

Czekają na szefa

W Żaganiu teren inwestycyjny zajął inny wielki koncern - Wuerth. Gospodarzy na 43 hektarach, na razie ma jedną halę, a w niej 27 pracowników i kończy budować biurowiec. Przypomnijmy, że przedstawiciele Wuertha zapowiadali, że w ciągu kilku lat zatrudnienie może tu wzrosnąć nawet do 1.000 osób. - Czekamy na przyjazd Reinholdta Wuertha. Gdy tylko biurowiec zostanie oddany do użytku (być może jeszcze w marcu - przyp. red.), właściciel ma przyjechać i zadecydować w jakim tempie koncern będzie kontynuował inwestycję w naszej strefie - informuje Paweł Lichtański z urzędu miasta.

Inny nowy inwestor - niemiecki Kietzmann - kończy projekt hali i biur. - Jak to skończą zaczynają budowę. Zgodnie z ustaleniami chcą rozpocząć produkcję w czerwcu - dodaje P. Lichtański.

Ta firma ma zatrudnić ponad 50 osób, a w późniejszym okresie ponad 100.

Trwają także rozmowy w sprawie sprzedaży jednej z hal po Bobie, które zostanie pusta. - Prowadzone są rozmowy. Zainteresowanie jest. Jednak na tym etapie jest za wcześnie, aby o tym mówić - ucina żagański urzędnik.

Stawiają hale

Ruch jest na byłym lotnisku w Tomaszowie. - Włoski koncern dopina formalności przy kupnie hali. Ma tu działać firma spedycyjna, a także zakład przepakowujący towar dla sklepów - mówi wójt Niesłuchowski. - Włosi pytali nas, czy jesteśmy im w stanie znaleźć 250 kobiet do pracy przy tym towarze. Obiecali pensje wyższe od minimalnych.

Jak się dowiedzieliśmy pierwsze zatrudnione w firmie osoby, mogą tu liczyć na zarobki rzędu 500 euro miesięcznie (ok. 1.700 zł).

- Rozwijają się także lokalni przedsiębiorcy. Firma Ekotex wybudowała nową halę, a już chce stawiać następną. Podobnie, jak niemiecki Lokenberg - wylicza wójt.

Francuski La Farge chcę rozbudowywać kopalnię na Gryżycach. - Jak dobrze pójdzie pracę znajdzie u nas dodatkowo 30 osób - tłumaczy pełnomocnik firmy Marian Łazarewicz.

TOMASZ HUCAŁ
0 68 377 02 20
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska