Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze będzie podwyżka ceny za ścieki! O ile?

Tomasz Czyżniewski (bat) 68 324 88 34 [email protected]
- Ja się już podłączyłem do kanalizacji - mówi Zenon Mańka ze Starego Kisielina. Do sieci chce się też podłączyć Eugeniusz Sroczyński. - Pod warunkiem, że cena utrzyma się na takim samym poziomie.
- Ja się już podłączyłem do kanalizacji - mówi Zenon Mańka ze Starego Kisielina. Do sieci chce się też podłączyć Eugeniusz Sroczyński. - Pod warunkiem, że cena utrzyma się na takim samym poziomie. fot. Paweł Janczaruk
Dobra wiadomość - woda w tym roku nie zdrożeje. Zła wiadomość - więcej zapłacimy za odprowadzenie ścieków, które zdrożeją z 3,57 na 3,94 zł. Jeżeli zgodzi się na to gmina wiejska Zielona Góra.

Co ma gmina wiejska do cen usług komunalnych w mieście? Sporo, bo od lat na terenie gminy i miasta Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizacja prowadzą gigantyczne inwestycje współfinansowane przez Unię. - W zeszłym roku oddaliśmy do użytku 130 km sieci kanalizacyjnej powiększając jej długość do 490 km. Łącznie nasz majątek wzrósł o 180 mln zł - tłumaczy wiceprezes wodociągów Jan Markowski. A to oznacza większe podatki i większe koszty firmy.

- Ja się już podłączyłem do kanalizacji - mówi Zenon Mańka ze Starego Kisielina. - Jestem zadowolony, bo wychodzi o wiele taniej niż szambo, które co pewien czas trzeba opróżniać.
Do sieci chce się też podłączyć jego sąsiad Eugeniusz Sroczyński. - Pod warunkiem, że cena utrzyma się na takim samym poziomie - tłumaczy. - Jak mocno wzrośnie, to ludzie nie będą się chcieli przyłączać.

Ceny zmienią się od 1 kwietnia. Ponieważ w długoterminowej strategii miasta radni uchwalili, że cena wody i ścieków może w sumie rosnąć tylko o 5 proc., od miesięcy trwają obliczenia, jak to zrobić. Dlatego woda w ogóle nie zdrożeje i zostanie obecna kwota 3,71 zł za metr sześcienny. To pozwala bardziej podnieść cenę ścieków. - Według wyliczeń za odprowadzenie metra sześciennego powinniśmy zapłacić 4,26 zł brutto - wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, przegląda taryfę opłat. Obecnie płacimy 3,57 zł.

- To oznacza wzrost o ok. 20 proc. Nawet, jeżeli uwzględnimy wodę, to daleko wam do zakładanego 5-procentowego wzrostu kosztów - stwierdzam.
- Dlatego szukamy pieniędzy - odpowiada Kaliszuk. Gdzie? W gminie! Bo tam rzeczywisty koszt eksploatacji kanalizacji jest gigantyczny. Kilka razy wyższy niż w samej Zielonej Górze. Wynosi ok. 26 zł za metr sześc. Tylko wtedy nikt by się nie przyłączył do nowej sieci.

- Dlatego proponujemy wspólną taryfę i na razie to zielonogórzanie będą dokładać do mieszkańców gminy - tłumaczy Kaliszuk. - Zaproponowaliśmy też gminie, by obniżyła podatek od nieruchomości. Chodzi o 900 tys. zł. O tyle, żeby wodociągi nie musiały płacić za nowe inwestycje. Gmina na tym nic nie traci, tylko nie ma dodatkowych dochodów.

To jednak wciąż za mało, dlatego w budżecie miasta jest jeszcze 700 tys. zł na dopłaty. Jeżeli wszystkie warunki zostaną spełnione, od 1 kwietnia za ścieki zapłacimy 3,94 zł.
Co na to gmina? - Jest za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje - enigmatycznie odpowiada wójt Mariusz Zalewski. - W tej chwili analizujemy przedstawioną nam propozycję taryf.
Dlaczego wójt unika odpowiedzi? Bo o obniżce podatków lokalnych decydują radni i wcześniej muszą poznać wszystkie wyliczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska