W Zielonej Górze będzie więcej mieszkań

Agnieszka Rudź i Robert Karliński planują w marcu ślub. I marzą o własnym gniazdku.

- Nie stać nas na kupno mieszkania, budowanego przez spółdzielnię czy na rynku wtórnym. Na lokal komunalny pewnie też się nie załapiemy – mówią młodzi. – Jedyną szansą dla nas jest KTBS. Ale i tu nie jest tak prosto dostać klucze. Poza tym słyszeliśmy, że niewiele się w mieście przez ostatnie lata budowało.

I to jest prawda. Ale nie do końca. W czerwcu klucze do własnego M odebrały 33 rodziny. Nowoczesny blok powstał przy ul. Potokowej 2 na osiedlu Zdrojowym. Na dole znalazły się trzy lokale użytkowe: sklep mięsno-wędliniarski, piekarnia-cukiernia oraz salon fryzjerski.

Czytaj też: Zielona Góra dostała unijne pieniądze na inwestycje

- Także w czerwcu przekazaliśmy plac budowy wykonawcy dwóch budynków przy ul. Jagiellonki i Elektronowej – mówi prezes KTBS Janusz Leszek Jankowski. – Do dyspozycji lokatorów pozostanie tu 76 mieszkań oraz cztery garaże. Budynki te zostaną oddane do użytku w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Do 6 listopada można jeszcze składać wnioski na mieszkania, których budowa rozpocznie się pierwszym lub drugim kwartale 2010 r. przy ul. Elektronowej (52 mieszkania i 10 garaży) oraz przy ul. Suwalskiej-Augustowskiej na osiedlu Mazurskim (108 lokali i 22 garaże).

- 18 listopada społeczna komisja mieszkaniowa złożona z radnych przydzieli 160 mieszkań – podkreśla prezes KTBS. – Zwykle budowa bloku trwa od dziewięciu do 12 miesięcy.

Tydzień temu KTBS złożył następne wnioski budowlane. Tym razem chodzi o cztery budynki, czyli 220 mieszkań i 50 garaży, które miałyby powstać na osiedlu Śląskim. Bloki te byłyby stawiane na przełomie lat 2011-2012.

KTBS powstał w mieście dwanaście lat temu, dysponuje dziś 1.334 lokalami. O ile sama budowa przebiega sprawnie i bez zakłóceń, o tyle wcześniejsze procedury wymagają sporo czasu. - Co roku do końca września możemy składać do Banku BGK w Warszawie wniosek o kredyt razem z koncepcją projektu budowlanego – wyjaśnia Jankowski. – Komisja bankowa ocenia wnioski do końca grudnia, a wynik ogłasza w internecie. Później wniosek kwalifikuje komisja kredytów mieszkaniowych i albo przyzna prawo do uzyskania promesy kredytu, albo nie. Wtedy należy jeszcze raz napisać wniosek o promesę. I można już ogłaszać przetarg i wyłonić wykonawcę. Ale wpuścić go na plac budowy wolno dopiero w momencie uzyskania promesy. I na takim etapie są planowane bloki przy Elektronowej i os. Mazurskim

Czytaj też: Zielona Góra numerem jeden w rankingu miesięcznika „Forbes”

Kto może się starać o mieszkanie w KTBS-ie? Trzeba mieć stały dochód, nie posiadać innego lokalu oraz być zameldowanym w naszym kraju (w przypadku braku zatrudnienia konieczne jest zobowiązanie notarialne, że będzie się regularnie płacić czynsz i składki kredytu). Na początku trzeba wpłacić 30 proc. kosztów budowy mieszkania, np. dla lokalu 35 mkw. kwota ta wyniesie ok. 31,5 tys. zł.

- To są orientacyjne sumy, wszystko staje się jasne po przetargu. Trzeba więc liczyć 1,5 tys. zł na plus lub minus. Ostatnio, przy mieszkaniach na Potokowej, lokale były tańsze niż zakładaliśmy – zauważa prezes KTBS. – I tak teraz powinno być, bo kryzys powoduje, że firmy budowlane obniżają ceny.

Starając się o mieszkanie, należy wykazać swój dochód. I tak w przypadku lokalu jednopokojowego (35 mkw.) jedna osoba powinna zarabiać nie mniej niż 1 tys. zł i nie więcej niż 4,2 tys. zł. Gdyby chciały w nim zamieszkać dwie osoby, wspólny dochód musi wynieść od 1,3 tys. zł do 6,3 tys. zł.

Kredyt jest rozłożony na 25-30-lat. A czynsze w KTBS-ach są różne i uzależnione od czasu, w którym były prowadzone inwestycje oraz od kosztów obsługi zaciągniętego kredytu.

- W przypadku ul. Potokowej 2 bank ustalił czynsz na 9,20 zł za mkw.– mówi Jankowski. – Czynsz może być podwyższany raz na pół roku z trzymiesięcznym wyprzedzeniem.

Czytaj też: Zielona Góra wśród najzamożniejszych miast

Wszystkie lokale oddawane do użytku są wyszpachlowane, pomalowane na biało, na podłogach położona jest wykładzina PCV, w kuchni znajdziemy zlew z szafką i kuchenką elektryczną, a w łazience – wannę i umywalkę.

Zdarza się, że lokatorzy odstępują swoje mieszkania, wówczas do spłaty kredytu zobowiązani są nowi gospodarze. Powinni jednak pamiętać, że nie stają się oni właścicielami lokalu, lecz są jedynie wynajmującymi go od KTBS-u. Na dziś brak jest nawet uregulowań prawnych co do możliwości nabycia mieszkań na własność po spłacie kredytu.

KTBS dba także o otocznie. Skwery, chodniki to nie wszystko.

- Będziemy budować boisko obok budynku przy ul. Elektronowej (przy betoniarni) oraz część rekreacyjną z klombami i ławeczkami. W trakcie projektowania jest boisko do koszykówki przy ul. Ruczajowej, tuż przy lesie, którego dziesięć ha należy do nas. Znajdzie się tam też stół do ping-ponga i do szachów – zdradza prezes KTBS

TYLE MUSISZ ZAPŁACIĆ OD RAZU

* mieszkanie 35 m kw. – 31,5 tys. zł plus 3,8 tys. zł kaucji

* mieszkanie 48 m kw. – 43,2 tys. zł plus 5,2 tys. zł

* mieszkanie 53 m kw. – 47,7 tys. zł plus 5,8 tys. zł

* mieszkanie 65 m kw. – 58,5 tys. zł plus 7,1 tys. zł