Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze za sople zwisające z dachu można dostać nawet 500 zł mandatu

(dag)
Niestety, takie obrazki można zauważyć spacerując po ulicach. Aż trudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby taki "sopelek” w kogoś uderzył.
Niestety, takie obrazki można zauważyć spacerując po ulicach. Aż trudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby taki "sopelek” w kogoś uderzył. fot. Tomasz Gawałkiewicz
- Dosłownie kilka centymetrów za mną spadła wielka czapa śniegu - opowiada pan Marek, który trzy dni temu przechodził ul. Mariacką.

- Gdybym szedł tamtędy sekundę później dostałbym w głowę i nie wiem, jakby się to dla mnie skończyło - denerwuje się Czytelnik.
Wiele osób dzwoniło do naszej redakcji z obawami. Że długie sople zwisają z dachów, albo że na budynkach zalega dużo śniegu.

- Jak to spadnie, to będzie nieszczęście - mówili. - Najgorzej jest jednak teraz, kiedy śnieg jest mokry, ciężki i przez to jeszcze bardziej niebezpieczny.

Sople jeszcze bardziej niebezpieczne

- Właściciele i zarządcy obiektów mają obowiązek usuwania śniegu i sopli lodu z dachów, rynien, balkonów - mówi dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego Jarosław Śliwiński.

- Z miejsc, w których zalegający lub spadający śnieg i lód mogą stanowić zagrożenie dla ludzi. Ale też i samego obiektu. Zwykle usuwają to gospodarze budynków, zarządcy, straż pożarna lub wyspecjalizowane firmy prywatne. Z kolei kontrola należy do straży miejskiej, policji, nadzoru budowlanego.

- Kontrolowanie tego typu rzeczy mamy już wpisane w zadania stałe - mówi komendant straży miejskiej Sławomir Nowak. - Codziennie nasi strażnicy wychwytują mnóstwo takich sytuacji, że z dachu, czy rynny zwisa sopel. Teraz jest to szczególnie niebezpieczne, bo sople zaczynają topnieć i odpadać.

Zaczynają od pouczenia

Właściciel takiego nieodśnieżonego budynku dostaje na początku pouczenie. Jest informowany, że ma usunąć lód lub śnieg. Jeżeli sytuacja się nie zmieni, dostaje mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł. Ale to nie koniec nieprzyjemności. Jeżeli opad spadnie na głowę przechodnia, wtedy poszkodowany może wystąpić do sądu z powództwa cywilnego przeciwko właścicielowi budynku.

- Oprócz likwidowania sopli i odśnieżania dachów właściciel posesji ma również obowiązek odśnieżać chodnik przy budynku - mówi S. Nowak. - W taki sposób, żeby było swobodne przejście dla pieszych. Musi to jednak zrobić tak, żeby śniegu nie rzucać na jezdnię. Za to również grozi mandat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska