MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Winiarze boją się nowych kłopotów

KRZYSZTOF FEDOROWICZ 0 68 324 88 19 [email protected]
Czy nasze wino padnie ofiarą przepisów inspekcji sanitarnej?
Czy nasze wino padnie ofiarą przepisów inspekcji sanitarnej?
Producenci win obawiają się, że sanepid narzuci im ograniczenia. Najgroźniejsze to konieczność mycia owoców, a najkosztowniejsze - budowanie specjalnych pomieszczeń zamiast piwniczek.

Nowa ustawa winiarska nie określa, czy sanepid każe winiarzom zbudować specjalne pomieszczenia do produkcji wina oraz czy przed wytłoczeniem będą musieli myć winogrona.

- Myjąc je, pozbawimy owoce naturalnych substancji niezbędnych do wyprodukowania trunku. Poza tym budowa pomieszczeń o wysokości przekraczającej trzy metry to spory wydatek. Nasi inspektorzy powinni spojrzeć na sprawę realnie i pozwolić na produkcję według ogólnie przyjętych w Europie metod. Tak jak to dziś jest we Francji, Niemczech czy Włoszech. Tam ludzie tłoczą wino przeznaczone do sprzedaży w swoich piwnicach - mówi Marta Pohrebny, winiarka spod Zielonej Góry.
- Pytaliśmy w zielonogórskim sanepidzie, czego będą wymagali od nas inspektorzy i na odpowiedź każą nam czekać - dodaje Mariusz Pacholak. - A przecież ich przepisy są bardzo rygorystyczne!

- Prawo Unii Europejskiej mówi, że jeśli jakaś forma produkcji jest zgodna ze sprawdzoną tradycją, to można ją przyjąć jako gwarantującą bezpieczeństwo - wyjaśnia Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - W tym przypadku możemy zatem dokonać odstępstw nawet w ogólnie obowiązujących przepisach dotyczących produkcji żywności.

Czy zatem nasi winiarze będą mogli produkować wino w piwnicy?

- Naszym zdaniem logiczne jest, by dać winiarzom taką możliwość, kiedy produkują wino w ilości nieprzekraczającej 1000 hektolitrów i wyłącznie z winogron pochodzących z własnych plantacji. Ale potrzebne są w tej sprawie rozmowy z samymi zainteresowanymi oraz konsultacje z inspekcją handlową artykułów rolno-spożywczych, która będzie nadzorować tę produkcję. Postaram się, by do takiego spotkania doszło w ciągu najbliższych dwóch tygodni - dodaje Bondar, który chce zaprosić przedstawicieli Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska