O godz. 13.00 członkowie Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego odśpiewali wspólny sukces. Udało się przeforsować nową ustawę winiarską. Dokument czeka już tylko na podpis prezydenta. W prace nad poprawkami zaangażowało się środowisko winiarskie z całej Polski. Od początku nad ustawą czuwał senator Stanisław Iwan, a oficjalnie i bardzo medialnie kibicował jej Paweł Kukiz.
W myśl nowych przepisów, winiarze, którzy zarejestrują się w agencji rynku rolnego i wyprodukują nie więcej niż 10 tys. litrów wina rocznie, będą mogli prowadzić sprzedaż detaliczną na terenie winnicy, bez konieczności założenia działalności gospodarczej i rezygnacji ze statusu rolnika. Do tej pory swoje wino mogli sprzedawać wyłącznie przedsiębiorcy, którzy założyli działalność gospodarczą.
Winiarze nie czuli się przedsiębiorcami, ale bardzo chcieli sprzedawać owoce swojej pracy. Teraz będą mieli taką możliwość. Niektórzy z nich już dziś myślą powiększenie plantacji.
- Podczas przyszłego winobrania, powinniśmy mieć już dużo dobrych, lokalnych trunków. Będzie z czego wybierać - prorokował Roman Grad, prezes Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego. Grad nie ukrywał swojej radości. Na zakończenie, spontanicznie zawołał: - Niech Zielona Góra spłynie winem!
Zapały ostudził Mariusz Pacholak, który przypomniał o dzisiejszym święcie: - Dziś dzień naszego patrona św. Urbana. Z tej okazji, o godz. o godz. 18.00 odprawiona zostanie msza św.
Nowa ustawa ośmieliła winiarzy. Już planują cykliczne spotkania pod hasłem "wino na św. Urbana".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?