Jak tłumaczył młody kierowca renault, na rondzie wyjechał za daleko i chciał szybko cofnąć. Wtedy na przejście dla pieszych weszła matka z dwójką dzieci. Małego chłopca wiozła wózkiem. Renault zahaczyło tyłem o pieszych.
Na miejsce wezwana została karetka pogotowia i policja. Medycy sprawdzili, czy dzieciom nic się nie stało. - Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - mówi matka maluchów. - Sanitariusze kazali tylko obserwować dzieci i jeśli coś niepokojącego by się działo, to mamy jechać do lekarza.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ucierpiał tylko dziecięcy wózek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?