Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władza rodzicielska

(zka)
W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem oraz - obecnie z urzędu - o jego kontaktach z rodzicami. Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego modyfikuje te sprawy. Wprowadzone nowości zaczną obowiązywać od 12 czerwca 2009 r.

W Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym doszło do przesunięcia akcentów w imię szeroko rozumianego dobra dziecka. Teraz to rodzice sami będą musieli przedstawić sądowi, jak widzą po rozwodzie opiekę nad swoim dzieckiem. Dotąd takiego obowiązku nie mieli, choć często to robili.

Dobrze, gdy są zgodni

- Trudno tu mówić o jakichś zasadniczych zmianach w naszym postępowaniu - przekonuje sędzia Sądu Okręgowego w Zielonej Górze Sławomir Kaczanowski. - Dotąd też tak było, że jeśli rodzice byli zgodni i przedstawiali sądowi rozsądną wersję, to nie orzekaliśmy inaczej, bo i dlaczego mielibyśmy to robić.

Teraz jednak zostało wyraźnie zapisane, że sąd ma obowiązek wysłuchania rodziców w kwestii władzy rodzicielskiej, a oni powinni sądowi takie propozycje przedstawić. Sąd ma je respektować, gdy nie godzi to w dobro dziecka. Jednak nadal ma prawo nie zgodzić się na nie, jeśli uzna, że będą w istotny sposób w to dobro godziły.

W sytuacji, gdy rozwodzący się rodzice nie potrafią się porozumieć w kwestii opieki nad dzieckiem, decyzję podejmie sąd.

Zakres władzy

Zapisano w znowelizowanym kodeksie, co to jest władza rodzicielska i co w jej ramach wolno, a czego nie. Rozbudowano też przepisy mówiące o zasadach kontaktów rodziców z dziećmi. Wskazano co sąd może zabronić rodzicom w relacjach w dzieckiem. Dotąd sądy robiły to w praktyce, a teraz zostało to literalnie zapisane.

Ujęto też w przepisach, na czym polega sprawowanie pieczy nad dzieckiem umieszczonym w rodzinie zastępczej lub placówce opiekuńczo-wychowawczej. Zapisano, że to bezpośredni opiekun, na którego utrzymaniu jest to dziecko, dochodzi świadczeń alimentacyjnych od jego rodziców.

- Nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że tak ma być - komentuje sędzia Kaczanowski.

Alimenty uchylone

Jeśli dziecko, mimo osiągnięcia pełnoletności, dalej się uczy i nie jest jeszcze w stanie samo się utrzymać, rodzic jest zobowiązany do płacenia na nie alimentów.

Jeśli jednak syn czy córka lekceważą naukę, a jednocześnie nie chcą pracować, ojciec czy matka mogą wystąpić do sądu o uznanie, że nie obciąża ich obowiązek alimentacyjny, bo dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska