Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woodstock 2010: w Gorzowie i Zielonej Górze będą podczas Euro 2012 strefy kibica?

Redakcja
Marcin Herra opowiadał o przygotowaniach do Euro 2012.
Marcin Herra opowiadał o przygotowaniach do Euro 2012. fot. Jakub Pikulik
Przystanek Woodstock to nie tylko muzyka i szaleństwa, ale też poważne rozmowy. Dziś przystankowicze spotkali się z Marcinem Herrą, który szefuje przygotowaniom do Euro 2012.

[galeria_glowna]

To już drugi dzień XVI Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Dzień tradycyjnie rozpoczyna się w Akademii Sztuk Przepięknych. Tam od rana trwają warsztaty i spotkania. I tak na przykład, za nami są już warsztaty beatboxu, trwają właśnie warsztaty capoiery. Przed nami warsztaty improwizacji kabaretowej, muzyczne, które poprowadzi Piotr Bukartyk i projekt Chopin autorstwa Dariusza Milińskiego i Mariusza Kaczmarka.

Koniecznie zajrzyj do naszej woodstockowej galerii - Pierwszy dzień XVI Przystanku Woodstock

Na ASP dzieje się naprawdę dużo. Zawitali tam nawet strażacy, którzy oblali zgromadzony na górze tłum orzeźwiającą wodą. Warto dziś odwiedzić ASP również dla gości, którzy dopiero mają wystąpić. O 12.00 będzie to Marek Konrad, po nim, o 14.00 swoje spotkanie rozpocznie Jerzy Buzek.
Od 17.00 rozpoczną się koncerty na scenie folkowej. Kiedy się ściemni, w woodstockowym kinie polowym rozpoczną się pokazy filmów Andrzeja Wajdy.
Dzisiejszy dzień to także, a może przede wszystkim, duża scena. Tam koncerty rozpoczną się o 16.00, otworzy je zespół Sen Zu. Póki co, przed chwilą swoją próbę skończył Leszek Możdzer, a na festiwalowym polu gra woodstockowe radio.
Czytaj też: Przystanek Woodstock 2010, Kostrzyn nad Odrą - rozkład jazdy PKP
To właśnie w Akademii Sztuk Przepięknych M. Herra zdradził, że organizatorzy turnieju chcieliby urządzić strefy kibica nie tylko w czterech miastach, w których prowadzone będą rozgrywki, ale też w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. To oznacza, że na oficjalne strefy mają szanse i Gorzów, i Zielona Góra.
Czym są strefy? To specjalnie wydzielone miejsca, w których fani piłki mogą oglądać rozgrywki na wielkich telebimach w piknikowej atmosferze. Wymyślili je Niemcy podczas poprzednich mistrzostw świata. Po co? By zebrać fanów w jednym miejscu, najczęściej ogrodzonym i pilnowanym, pełnym punktów gastronomicznych i zabawy.
Herra opowiadał też o ty, że organizatorzy na pewno będą potrzebowali pomocy wolontariuszy. Mogą nimi zostać wszyscy ci, którzy chcieliby być częścią wielkiego wydarzenia (na pieniądze nie ma co liczyć). - Młodzi, starsi, sprawni i niepełnosprawni. Wszyscy otwarci na ludzi i znający języki będą mile widziani - zapewniał szef spółki PL 2012.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska