Dagmara Bonczyk z Czerwieńska
- Tego dnia nigdy nie zapomnę. Mój syn Jakub uczestniczył w konkursie piosenki angielskiej „Singing is Fun”. To było wielkie przeżycie, dla mnie jak i dla mojego syna.
Bogumiła Hyla-Dąbek z Zielonej Góry
Dzień, którego nie zapomnę w tym roku, to na pewno dzień, w którym weszłam razem z mężem na Sokolicę. Mimo różnych dolegliwości, dałam
radę, a że kocham góry, poczułam się tam - skąd widok jest cudowny - szczęśliwa. Sfotografowałam kultową już sosenkę na dowód, że tam byłam.
Robert Sarbowski z Kargowej
- Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy moja Żabcia pierwszy raz się uśmiechnęła, zrobiła pierwszy kroczek, powiedziała tata...
Aleksandra Bartlewska z Wilkanowa
Dzień, którego nie zapomnę w 2013 roku to 8 lipca. Właśnie wtedy ukończyłam uczelnię wyższą z tytułem magistra, a dodatkowo obroniłam się na piątkę! Był to swego rodzaju sukces i powód do dumy, zarówno mój jaki i bliskich mi osób, które niejednokrotnie wspierały mnie przez 5 lat studiów. Sama obrona, to była czysta przyjemność, zwłaszcza, że pisałam pracę o Falubazie. Jednak, szczęście było podwójne, gdy Falubaz zdobył Mistrza Polski! Pasja, przyjemność i świetne wyniki (moje i Falubazu) = szczęśliwy rok 2013!!! ;) A co przyniesie Nowy Rok? To już zależy od Sylwestra. Jak w niego wejdziemy, taki będzie, więc wierzę, że będzie równie udany i pełen wrażeń, co zabawa sylwestrowa… ;)