Kierujący fordem focusem jechał w kierunku Kargowej. Z naprzeciwka nadjeżdżał autokar wycieczkowy pełen małych dzieci. Jechał z Jaromierza do Sulęcina.
Najprawdopodobniej kierujący focusem zaczął wyprzedzać. Zrobił to jednak tak nieostrożnie, że doprowadził do czołowego zdarzenia z autobusem. Kierowca autokaru widząc pędzącego forda robił co mógł, by uniknąć zderzenia. Próbował zjechać na pobocze. Nie zdążył.
Autobus po zdarzeniu wypadł z drogi. Ford odbił się od autobusu i również wyleciał na pobocze. Siła zderzenia pojazdów była ogromna. Wszędzie dookoła leżą porozrzucane kawałki rozbitego samochodu. W osobówce urwało koło. – Ustalamy dokładną przyczynę oraz przebieg wypadku – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Na miejsce wypadku natychmiast przyjechały służby ratunkowe. Karetki co chwilę podjeżdżały i zabierały dzieci do szpitala. W tym czasie strażacy oraz ekipy karetek pogotowia zajmowali się dziećmi czekającymi na transport medyczny. Maluchy dostały balony. Wszystko po to, żeby jak najlepiej zniosły stres związany ze zdarzeniem. – Wszystkie dzieci jadące autokarem zostały przewiezione do szpitala w Zielonej Górze – mówi nadkom. Stanisławska. Na oddziale jest 28 dzieci w wieku od 5 do 7 lat.
Śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego zabrał do szpitala rannego kierowcę forda. Mężczyzna jechał sam.
Droga w miejscu wypadku jest zamknięta. Na miejscu pracują sulechowscy policjanci. Patrole wskazują kierowcom objazdy. Utrudnienia potrwają przynajmniej kilka godzin.
W związku z tym wypadkiem Komendant Miejski Policji w Zielonej Górze uruchomił specjalną infolinię. Pod numerem telefonu 68 476 21 52 można uzyskać informację na temat zdarzenia i osób poszkodowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?