Do tragedii doszło we wtorek, 21 lipca na krajowej "trójce" pod Nowym Miasteczkiem. Osobowy mercedes uderzył czołowo w prawidłowo jadącą ciężarówkę. Zginął kierowca osobówki. Został wynajęty do przewiezienia kobiety i dziecka na wakacje nad morze.
Osobowy mercedes jechał w kierunku Nowego Miasteczka. Z naprzeciwka jechała ciężarówka. Nagle na prostym odcinku drogi mercedes zjechał na przeciwległy pas ruchu i tam zderzył się czołowo z TIR-em. Siła uderzenia była ogromna. Z mercedesa praktycznie nic nie zostało. Na miejscu wypadku zginął kierowca mercedesa. Kobieta w ciąży oraz czteroletnie dziecko zostali przewiezieni do szpitala. Dwoma małymi psami, które jechały z rodziną, zaopiekowała się gmina.
Mężczyzna, który zginął, był wynajętym kierowcą. Wiózł kobietę i dziecko z Dolnego Śląska na wczasy nad morze. - Wyjaśniamy jak doszło do tragicznego wypadku - mówi Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka policji w Nowej Soli.
Przeczytaj też: Drzewo zabiło kobietę w aucie. Pech, czy coś więcej? (zdjęcia, wideo)