Na miejscu kraksy ekipa karetki pogotowia udzieliła pomocy kobiecie i jej dziecku. Świetnie spisali się świadkowie kraksy. Przez cały czas pomagali poszkodowanym osobom. Nawet kiedy ofiary były w karetce, ludzie stali przy otwartych drzwiach i mówili do dziecka. Pozdrawiali je, rozweselali. Kobieta i dziecko zostali zabrani przez karetkę z miejsca krasy do szpitala.
W lesie obok drogi został peugeot 206. Auto było bardzo mocno rozbite. - To wielkie szczęście, że nikt nie zginął - mówił jeden ze świadków kraksy, który zatrzymał się zaraz po tym, jak peugeot uderzył w drzewo.
Świadkowie opowiadali, że kobieta z peugeota mówiła o tym, jak doszło do tragedii. - Dziecko dawało jej do ust żelka, odwróciła głowę i wtedy wpadła w poślizg - relacjonuje jeden z nich. Peugeot wyleciał z drogi i bokiem i uderzył w drzewo. Na szczęście uderzył tyłem mniej więcej na wysokości tylnych drzwi. Tam nikt nie siedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?