Wysoka porażka koszykarzy Aldemedu SKM Zastalu Zielona Góra we własnej hali. Ostatnią kwartę przegraliśmy 13:37!

Aldemed SKM Zastal: Węgrowski 16 (1x3, 7 asyst), Góreńczyk 11 (1x3, 6 zbiórek), Kunc 11 (1x3), Dydak 10 (5/6 za dwa, 10 zbiórek), Wiktorski 9 (1x3, 4/4 z gry, 5 zbiórek) oraz Szymański 7 (1x3), Walczak 4, Hołyś 3 (1x3), Szpakowski 3 (1x3), Łupiński 0 (6 zbiórek), Nowicki 0, Piorun 0.

- Zabrakło nam doświadczenia i co mecz będę to powtarzał - podkreślił Dawid Mazur, trener Aldemedu SKM Zastalu. - Było też trochę za dużo nerwów, żeby gdzieś rzucić za trzy, dograć do wysokiego, złamać pierwszą linię, stanąć na linii rzutów wolnych. Tego na pewno nam zabrakło.

W środę (19 stycznia) Aldemed SKM Zastal Zielona Góra podejmował Basket Nysa. Pierwsza połowa była wymianą ciosów z obu stron. Gra młodych zielonogórzan mogła się podobać kibicom zgromadzonym w hali przy ul. Amelii. Gospodarze wygrali pierwszą kwartę, imponując skutecznością w ataku. Druga ćwiartka też była bardzo równa, ale ze wskazaniem na gości, którzy do przerwy prowadzili 45:43.

W trzeciej kwarcie Aldemed SKM Zastal wciąż grał ambitnie i dzielnie walczył. Młodzi zielonogórzanie nadal byli w kontakcie i przed decydującą odsłoną tracili do rywala tylko 8 punktów - 61:69.

W ostatniej ćwiartce Tomasz Włodowski, trener Basketu, postawił na obronę strefami, która sprawiła, że miejscowi nie potrafili przedostać się w pole 3 sekund, aby wymuszać faule. To utrudniało im także rozgrywanie akcji - w efekcie często tracili piłkę. Z minuty na minutę przewaga przyjezdnych rosła. Ostatecznie Aldemed SKM Zastal poległ 74:106.

- Jest zdenerwowanie, można powiedzieć, że frustracja. Rywal 31 razy staje na linii rzutów wolnych, a my 7 - wyliczał trener Mazur. - Zostaliśmy sprowadzeni do takiej chodzonej koszykówki i to na pewno nie mogło się podobać kibicom, za co przepraszam. Nie mogliśmy nawet wyżej wyjść, bo jak wyszliśmy, to oni wracali zaraz na linię rzutów wolnych.

- Na pewno jestem zadowolony z gry Tobiasza Dydaka, zrobił double-double i to nie pierwszy mecz, w którym się starał. Ilian Węgrowski też niezły mecz zagrał. Zresztą, on po każdym meczu odpowiada, że może jeszcze lepiej - dodał trener Mazur. - Zabrakło nam uspokojenia nerwów, żeby jeszcze paru zawodników dołączyło.

Obejrzyj wideo: Rozmowa z Łukaszem Koszarkiem, wieloletnim kapitanem Zastalu Zielona Góra

W sobotę (22 stycznia) Aldemed SKM Zastal przegrał na wyjeździe z Obrą Kościan 63:108, ponosząc 14. porażkę w tym sezonie w II lidze.