A to ci sensacja! Niski stan Odry spowodował, że spod wody wyłoniła się w okolicach Połęcka barka. Miejscowi o niej wiedzieli, ale nikt jej nie widział tak, jak teraz. Wójt gminy Maszewo Dariusz Jarociński o zatopionej barce słyszał od dawna. Teraz jednak przeciera oczy ze zdumienia. Do tej pory nie było jej w ogóle widać. Bo raczej wody było za dużo. - Słyszałem o zatopionej barce od pana Marciniaka, który w Krośnie zajmował się przez lata Odrą - mówi regionalista Jerzy Szymczak.
Barka naprawdę robi dziś wrażenie, choć ząb czasu zrobił swoje. Pełno na niej małż i wodorostów. Miejsce upodobały sobie łabędzie. Wszyscy są jednak ciekawi, jak długo leżała pod wodą?
Więcej o sprawie przeczytasz w środowym (2 września), papierowym, wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Krosna Odrz. i okolic [KUP WYDANIE NA KOMPUTER ZA JEDNEGO SMS-A]
Przeczytaj też: Poziom wody w lubuskich rzekach coraz niższy. Upały "odkryły" niedostępne miejsca (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!