Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pociągu naprawczego PKP wypadł mężczyzna, a... lokomotywa pojechała dalej

(pij)
Pociąg, z którego wypadł mężczyzna nie stanął. Został zatrzymany dopiero w Nowej Soli. Mężczyzna, który wypadł na torach w Zielonej Górze trafił do szpitala. Był kompletnie pijany. Miał 2,60 promila alkoholu.

Pociąg zatrzymali nowosolscy policjanci. Na miejsce udali się również wezwani pracownicy PKP. W ich obecności została sprawdzona trzeźwość ekipy pociągu naprawczego. Jak się okazało wszyscy byli trzeźwi.

- Obecnie wyjaśniamy całe zajście - mówi mł. insp. Piotr Puchała, zastępca komendanta zielonogórskiej policji.

Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna, który wypadł z pociągu to pracownik PKP. Leżącego na torach człowieka znaleźli przechodnie i zaalarmowali pogotowie oraz policję. Mężczyzna kompletnie pijany trafił do szpitala. Ma zwichnięty obojczyk. Ekipa pociągu naprawczego twierdzi, że nie wie jak wypadł z pociągu. Mało tego, nie wie nawet... jak się do niego dostał.

Trwa wyjaśnienie dziwnego zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska