Zaczęły się schody

Wraz z upadkiem PGR-ów w powiecie choszczeńskim zlikwidowano wszystkie wiejskie przedszkola. Tym większa była radość rodziców z Lubieniowa, gdy z sześciu gmin powiatu tylko Reczańskie Towarzystwo Oświatowe Pro Educatio zakwalifikowano do projektu Fundacji Inicjatyw Społecznych ,,Małe przedszkole w każdej wsi''. Jest on finansowany przez Europejski Fundusz Społeczny. W ramach projektu w Lubieniowie powstało przedszkole.

Zaczęły się schody

- Dyrektor Szkoły Podstawowej Jerzy Mikuła zgodził się udostępnić jedną z klas. W nas wstąpił zapał i już od marca tego roku przedszkole zaczęło oficjalnie działać - opowiada Agnieszka Stekiel z Lubieniowa. Początki były trudne. Prawdziwe przeszkody zaczęły się dopiero teraz. Fundacja, która miała łożyć na utrzymanie placówki, zwleka z przekazywaniem pieniędzy i sprzętów. - Zajęcia miały się odbywać cztery razy w tygodniu po cztery godziny. Oprócz opłacenia nauczycielki przedszkole miało dostać pomoce naukowe i zabawki. Niestety nauczycielka przez cztery miesiące nie brała pensji, a dzieci korzystają z tego, co przyniosły mamy lub co podarowała szkoła - mówi pani Agnieszka.
Jej słowa potwierdza opiekująca się dziećmi Joanna Bednarczyk. Zaległe pieniądze dostała dopiero wtedy, gdy zagroziła, że zrezygnuje z pracy. Mówi, że przedszkole działa tylko dzięki pomocy szkoły i zaprzyjaźnionej placówki w Reczu.

Zmiany w ministerstwie

- Opóźnienia w finansowaniu projektu wynikają z biurokracji, a raczej z ciągłych zmian kadrowych w Ministerstwie Edukacji - tłumaczy Katarzyna Stachańska, koordynatorka projektu na woj. zachodniopomorskie. Zapewnia ,,GL’’, że po wielu interwencjach niedawno dostała kolejną transzę pieniędzy. - Ministerstwo zapewniło, że do 20 listopada wpłyną następne. Likwidacja przedszkola nie wchodzi w grę - zapewnia K. Stachańska.
Rodzice, a przede wszystkim 15 maluchów, też mają nadzieję, że do tego nie dojdzie. Dzieciom przedszkole bardzo się spodobało. Na zawołanie śpiewają piosenki, których się tu nauczyli. Wyliczają zabawki, o których marzą.