Zadbaj o bezpieczeństwo Twojego dziecka! Niech będzie widoczne na drodze

Jeśli dopiero planujesz zakup kurtki czy tornistra - wybierz nie tylko ładne, ale i widoczne z daleka. Jeśli masz już w domu te rzeczy, doszyj lub doklej elementy odblaskowe. Umieść je i z przodu, i z tyłu. Zawsze możesz też kupić dziecku kamizelkę lub ruchome odblaski na rzepy, które zakłada się na zewnętrzną część prawej nogi i ręki.

Po co to wszystko?

Bo zobowiązuje cię do tego prawo. Ale nawet jak olewasz przepisy, to nie olewaj własnego dziecka! Szczególnie, jeśli mieszkasz w miasteczku czy w wiosce, a droga ze szkoły wiedzie poboczem. Tuż obok pędzących aut. Kierowca, który jedzie 90 km/h, zobaczy twojego syna czy córkę dopiero z odległości 20 metrów. I nawet nie zdąży wcisnąć hamulca!
I właśnie z taką prędkością uderzy w twoje dziecko.

Odblask da mu szansę

Widać go ze znacznej odległości. Ten dystans daje kierowcy ogromną szansę na ominięcie pieszego lub choćby zmniejszenie prędkości.

Do znudzenia powtarzaj też dziecku, że musi chodzić lewą stroną drogi. Tak, by widziało nadjeżdżające samochody. Gdy będzie je miało za plecami, przyzwyczai się do odgłosów. A potem o nich zapomni. Dobrze jest też zabrać syna czy córkę na przejażdżkę autem i pokazać, że nawet jeśli pieszy widzi światła reflektorów nadjeżdżającego samochodu, to kierowca wcale nie musi...

Taka rozmowa i przyszycie odblasku to tylko chwila. Przy szpitalnym łóżku albo nad grobem własnego dziecka będziesz siedział dłużej.

1. Człowiek, który idzie poboczem:
* w ciemnym ubraniu bez odblasku - jest widoczny w światłach samochodu z 20 m
* w jasnym ubraniu bez odblasku - z 30 m
* z odblaskiem - ze 150-300 m.
2. Droga hamowania samochodu jadącego ze średnią prędkością to 40 m. O czasie reakcji decyduje widoczność.
3. Od zmroku do świtu zdarza się 50 proc. wszystkich śmiertelnych wypadków drogowych. Choć ruch jest wtedy dziesięciokrotnie mniejszy.
Dziecko do lat 15 - poruszające się po drodze po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym - musi używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.

Źródło: Fundacja Nadzieja aktorki Doroty Stalińskiej, która w 1998 roku cudem przeżyła straszny wypadek na jednej z wylotowych dróg Warszawy. I wtedy przysięgła Bogu, że skoro ją ocalił, ona zrobi wszystko, by ocalić innych.