Żagań. Gra o 1.200 miejsc pracy

Chodzi o 116 używanych przez Niemców leopardów w wersji 2A4 i być może nowszej 2A5, wartych około 100 milionów euro. Obecnie leopardy 2A4 ma w Polce jedynie 10. Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, która może również pochwalić się doskonale wyposażonym Ośrodkiem Szkolenia Leopard i znakomitymi szkoleniowcami. 34. Brygada Kawalerii Pancernej w Żaganiu dysponuje polskimi czołgami PT-91 Twardy. Za jej wyborem przemawia dobre zaplecze techniczne i szkoleniowe. O możliwości wzmocnienia żagańskiej jednostki mówi się od kilku miesięcy, konkretnie od czasu wizyty w mieście Waldemara Skrzypczaka, wiceministra obrony narodowej, byłego dowódcy 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Ale decyzja, która zapadnie na posiedzeniu rządu, wciąż jest w zawieszeniu. - Dowiedziałem się, że zostanie podjęta do końca listopada - informuje radny Tomasz Kwarciński.

Oprócz zakupu kolejnej partii czołgów, nasza armia zamierza unowocześnić w świętoszowskich leopardach pancerz, stabilizację armaty, a także system optyczny i łączności. - Wzmocnienie 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu to dla nas ogromna szansa rozwoju - podkreśla burmistrz Marchewka. - Oznacza 1.200 miejsc pracy i kolejne, związane z obsługą wojska. Robimy wszystko, żeby decyzja była dla nas przychylna. Bardzo pomagają wszyscy nasi posłowie z Platformy Obywatelskiej.

A radny Kwarciński rozkręca społeczną akcję „Leopardy dla Żagania”. - To nie tylko uchwała intencyjna rady miasta i zbieranie podpisów pod apelem do rządu. W przyszłym tygodniu ruszy wysyłanie kartek pocztowych. To będą kartki większego formatu - tłumaczy Kwarciński. - Poprosimy dzieci z miejskich szkół o ich ozdobienie rysunkami związanymi z wojskiem i czołgami. Najlepsze zostaną nagrodzone, a wszystkie wysłane do Warszawy. Mamy nadzieję, że nasza akcja zostanie dostrzeżona, a decydenci wezmą pod uwagę również interes społeczny, bo miasto bardzo potrzebuje nowych miejsc pracy. Są jednak siły polityczne, które chcą storpedować zamiar zakupu „starego, niemieckiego złomu”.

Burmistrz Marchewka nie ukrywa, że dla Żagania nadchodzą ciężkie czasy. W ciągu kilku lat w mieście ubyło około 1,5 tysiąca mieszkańców. Większość nieruchomości została sprzedana, a wkrótce trzeba będzie spłacać ogromne kredyty na budowę krytego basenu i innych przedsięwzięć...

W październiku w Świętoszowie gościł Tomasz Siemoniak, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, który żegnał żołnierzy wyruszających na XIV zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Przyznał, że rozmowy o ewentualnej lokalizacji czołgów w Żaganiu trwają. - Ale nie dzielmy jeszcze skóry na leopardzie - zaznaczył.

- Ja nie wierzę, że będziemy mieli szczęście - stwierdza jeden z żołnierzy 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu. - Myślę, że Wesoła jest bliżej Warszawy...