Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakażona woda w gminie Lubiszyn

Henryka Bednarska
Mieszkańcy Lubiszyna kupowali wodę litrami. Iwona Paszczuk wzięła aż 20 l. Butle pomagała jej wynieść ekspedientka Barbara Kompanowska.
Mieszkańcy Lubiszyna kupowali wodę litrami. Iwona Paszczuk wzięła aż 20 l. Butle pomagała jej wynieść ekspedientka Barbara Kompanowska. fot. Krzysztof Tomicz
Sanepid wykrył bakterie coli w gminnym wodociągu. W środę zakazał picia wody, a potem używania do mycia. Ale gmina zaczęła informować mieszkańców o tym dopiero wczoraj!

Sanepid poinformował o zakażeniu w środę w południe, ogłoszenia pojawiły się dopiero wczoraj około 10.00. - To i tak mało. Po wioskach powinna jeździć policja i ostrzegać przez megafon - twierdzi Barbara Kompanowska z Lubiszyna pod Gorzowem. Bo nie każdy przychodzi do sklepu albo czyta gminne ogłoszenia.

Z nerwów aż brzuch boli
Bakterie coli są w wodociągu, który dociera do pięciu wsi: Lubiszyna, Tarnowa, Ściechowa, Ściechówka i Chłopin. To 2,2 tys. mieszkańców. - Nie znamy źródła zakażenia - mówiła nam wczoraj Danuta Kozera z gorzowskiego sanepidu. Potwierdziła, że o zakażeniu mieszkańcy powinni być informowani natychmiast. - Do kierownika zakładu komunalnego zadzwoniłam w środę o 12.30 - powiedziała.

,,GL'' była w gminie wczoraj około 13.00. W urzędzie trwała narada. Ale we wsiach ani śladu beczkowozu! Kto wiedział o zakażeniu, kupował wodę. W jednym ze sklepów poszło 170 litrów i już zabrakło dla wielu chętnych. - Wzięłam dziewięć litrów. Będzie do gotowania i mycia. Mam dwoje małych dzieci, brudem mają zarosnąć?! - komentowała Maria Chociłowicz. Rano z córką wypiły kawę. - Tak człowiek przejął się tym zakażeniem, że aż brzuch zaczął boleć - dodała.

Wójt zwolni kierownika

Wczoraj sanepid zabronił używania wody nawet do mycia. Wójt Tadeusz Piotrowski dowiedział się o tym od nas i przyspieszył działania. Po południu poinformował nas, że samochód z głośnikiem już objechał wsie z zakażoną wodą, a w Lubiszynie stoi beczkowóz. - Po rozmowie z panią sam kieruję akcją - przyznał. W środę poinformowaniem ludzi miał się zająć kierownik zakładu komunalnego. - Nie wiem, dlaczego tego nie zrobił. Dziś jest w Hanowerze - powiedział wójt. - Zbagatelizował sprawę, pożegna się z pracą.

Odkażanie wody ma potrwać kilka dni. Później znów będzie badana. - Jeśli ktoś pił dużo wody, zwłaszcza niegotowanej i boli go brzuch, powinien iść do lekarza - radzi D. Kozera.

BAKTERIE COLI

  • jeśli są w wodzie, to znak, że woda została skażona kałem
  • powodują zaburzenia żołądkowo-jelitowe, biegunki, nudności, wymioty; szczególnie niebezpieczne są dla niemowląt i małych dzieci; może dojść do zakażenia pozajelitowego, np. układu moczowego

  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska