Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakupy w internecie pod okiem fiskusa

Jakub Pikulik 0 95 722 57 72 [email protected]
Do tej pory obowiązywała wolna amerykanka. Sprzedający rzadko kiedy rejestrowali w urzędach skarbowych swoją działalność na portalach aukcyjnych. Z tego też powodu nie płacili podatków. Wszystko wskazuje na to, że ta sytuacja ma się niebawem zmienić.

KONTROLE E-HANDLU

KONTROLE E-HANDLU

W 2007 r. urzędy skarbowe dokonały w sumie ponad 12 tys. kontroli w całym kraju. Zaledwie nieco ponad 1% z nich dotyczyło podmiotów zajmujących się e-handlem.

- W internecie kupuję regularnie. To proste, tańsze i wygodniejsze niż bieganie po sklepach - mówi nam Justyna Żelkoń, mieszkanka Gorzowa. Co kupuje w sieci? - W zasadzie to niemal wszystko. Prezenty, upominki, książki, płyty. No, może poza ciuchami, bo te trzeba przymierzyć - wyznaje nasza rozmówczyni. Wolny handel w sieci już niebawem ma jednak zostać prześwietlony przez fiskusa.

Ministerstwo Finansów przygotowuje przepisy, dzięki którym możliwy ma być dostęp do danych tak sprzedających, jak i kupujących w internecie. Dzięki temu będzie można ustalić, którzy użytkownicy płacą podatki, a którzy tego płacenia unikają. Sami urzędnicy przyznają, że skala prowadzenia niezarejestrowanej działalności gospodarczej jest ogromna i stale rośnie.

Będą udostępniać

Nowe przepisy mają nałożyć na administratorów stron, za pośrednictwem których odbywa się e-handel, obowiązek udostępniania danych poszczególnych transakcji. Oznacza to, że fiskus będzie miał dostęp do danych tak sprzedającego, jak i kupującego. Co, jeśli właściciele stron będą unikać współpracy z urzędami skarbowymi? Odpowiedź jest prosta: urzędy nałożą na nich kary.
Zdaniem ekspertów takie rozwiązanie będzie skutecznie odstraszało od prowadzenia niezarejestrowanej działalności. Nowe przepisy mają trafić szczególnie w tych, którzy na masową skalę i w długim okresie czasu trudnią się handlem w internecie. Co jednak z kupującymi? Ich dane również trafią do fiskusa. - Skąd mogę wiedzieć, czy człowiek, od którego kupuję dany przedmiot prowadzi działalność, czy sprzedaje na większą skalę, czy tylko jednorazowo? - pyta 19-letni Konrad Kruk, który również często odwiedza sklepy internetowe i portale aukcyjne.

Można już teraz

Jak sprawa e-handlu wygląda w naszym województwie? - Wszystko zależy od rzetelności lub jej braku u osób handlujących w sieci - mówi Waldemar Strycula, zastępca naczelnika gorzowskiej skarbówki. Jego zdaniem już teraz istnieje możliwość ścigania osób, które handlują w internecie i nie płacą podatków. - Wiem, że na terenie lubuskiego prowadziliśmy już takie kontrole i były one skuteczne, chociaż nowe przepisy z pewnością ułatwią całą sprawę - mówi Strycula.

Cieszą się za to właściciele sklepów działających legalnie i w świecie rzeczywistym. Do tej pory unikający podatków internetowi handlarze mogli sobie pozwolić na ustalanie znacznie niższych cen. Teraz proporcje mają się wyrównać. Ewentualne przyszłe podatki od tych, którzy handlują w sieci mają też zasilić krajowy budżet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska