Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żaranie uczcili pamięć lwowskiego profesora, Bolesława Jałowego [ZDJĘCIA]

Lucyna Makowska
Tablicę odsłoniła synowa profesora, Anna Jałowy w towarzystwie dr n. med. Heleny Popielskiej-Greblickiej
Tablicę odsłoniła synowa profesora, Anna Jałowy w towarzystwie dr n. med. Heleny Popielskiej-Greblickiej Adam Żyworonek
75 lat temu, 1 października 1943 roku z ręki ukraińskiego nacjonalisty poniósł śmierć profesor Bolesław Roman Jałowy, polski lekarz, wybitny naukowiec, kierownik Zakładu Histologii i Embriologii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.

75 lat temu, 1 października 1943 roku z ręki ukraińskiego nacjonalisty poniósł śmierć profesor Bolesław Roman Jałowy, polski lekarz, wybitny naukowiec, kierownik Zakładu Histologii i Embriologii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.

Doktorzy Krzysztof i Zbigniew Kopocińscy, ze 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach, członkowie Wojskowej Izby Lekarskiej, uznali, że najwyższy czas przywrócić zbiorowej pamięci postać tego wybitnego polskiego lekarza. Obaj są pomysłodawcami, projektantami i fundatorami tablicy pamiątkowej dla uhonorowania postaci profesora.

17 maja w Kościele Rektoralnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego (dawnym garnizonowym) rozpoczęła się Msza Święta w intencji Bolesława Romana Jałowego i wszystkich ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Nabożeństwo odbywało się w asyście kompanii honorowej wystawionej przez 34 Brygadę Kawalerii Pancernej im. HWK Stanisława Żółkiewskiego oraz kilkunastu pocztów sztandarowych. Szczególnie gorąco powitano najbliższą żyjącą krewną lwowskiego uczonego, jego synową Annę Jałowy, która przybyła w towarzystwie dr n. med. Heleny Popielskiej-Greblickiej (córki chrzestnej B.Jałowego) i prof. dr. hab. Włodzimierza Greblickiego. I to oni dokonali aktu odsłonięcia tablicy ku czci profesora. - Wzruszenie ściska mi gardło, brak mi słów na wyrażenie tego, co czuję, tej wielkiej radości, która płynie z faktu, że Państwo jednak pamiętają o takich ludziach - mówiła A. Jałowy.

- Prof. Jałowy, tak jak wielu naszych rodaków stał się obiektem ataku ukraińskich nacjonalistów, oszalałych z nienawiści, zaczadzonych zbrodniczą ideologią- podkreślał Jan Kasprzyk, Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.- Żadne historyczne racje nie mogą usprawiedliwić okrutnych i haniebnych czynów, jakie wówczas miały miejsce. Pamięć nie oznacza zemsty, chodzi o sprawiedliwą ocenę faktów, a relacje między naszymi narodami powinny się opierać na prawdzie, trudnej i dla wielu niewygodnej, a mimo to oczyszczającej...

Organizatorami ceremonii j były: Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów Oddział w Żarach, Klub Tarnopolan Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Płd.-Wsch. oraz Kresowe Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskim z Prezesem Józefem Tarniowym na czele. Nie zabrakło władz Dolnego Śląska, lubuskiego, ale i lokalnych samorządów. Przybyli też przedstawiciele Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, uczelni, w której utworzeniu ogromną rolę odegrali lwowscy naukowcy. Jej władze reprezentował Prodziekan prof. dr hab. Andrzej Hendrich i kierownik Zakładu Humanistycznych Nauk Lekarskich dr hab. Jarosław Barański, rodowity Żaranin. Nie zabrakło środowisk kresowych z całej Polski. Ostatnią odsłonę był panel dyskusyjny „Ofiary poniesione przez lwowskie środowisko medyczne w czasie II wojny światowej, moderowany przez dr Kopocińskiego.

Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska