Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrucie czadem w Babimoście. W wannie leżał nieprzytomny mężczyzna [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
W sobotę, 28 stycznia, sąsiedzi wybili szybę w oknie mieszkania w Babimoście i weszli do środka. W wannie leżał nieprzytomny mężczyzna. Zatruł się tlenkiem węgla z niesprawnego piecyka gazowego w łazience.Sąsiedzi zaraz po wejściu do mieszkania rozpoczęli reanimację. W tym czasie na miejsce jechały już wozy zawodowej straży pożarnej z Sulechowa i ochotnicy Babimostu. Dojechała również ekipa karetki pogotowia ratunkowego. – Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do miejsca, w którym wylądował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego – mówi dyżurny zielonogórskich strażaków.Strażacy przygotowali i zabezpieczyli miejsce od lądowania śmigłowca medycznego. – Nieprzytomny mężczyzna, ale z funkcjami życiowymi trafił do szpitala w Poznaniu – informuje dyżurny zielonogórskich strażaków. Strażacy ustalili, że w łazience mężczyzny działał niepełnosprawny piecyk gazowy. Doszło do wydostawania się z niego spalin do łazienki, w której kąpał się mężczyzna. Zobacz też: Uczennice zrobiły czadowy plakat o... czadzie!
W sobotę, 28 stycznia, sąsiedzi wybili szybę w oknie mieszkania w Babimoście i weszli do środka. W wannie leżał nieprzytomny mężczyzna. Zatruł się tlenkiem węgla z niesprawnego piecyka gazowego w łazience.Sąsiedzi zaraz po wejściu do mieszkania rozpoczęli reanimację. W tym czasie na miejsce jechały już wozy zawodowej straży pożarnej z Sulechowa i ochotnicy Babimostu. Dojechała również ekipa karetki pogotowia ratunkowego. – Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do miejsca, w którym wylądował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego – mówi dyżurny zielonogórskich strażaków.Strażacy przygotowali i zabezpieczyli miejsce od lądowania śmigłowca medycznego. – Nieprzytomny mężczyzna, ale z funkcjami życiowymi trafił do szpitala w Poznaniu – informuje dyżurny zielonogórskich strażaków. Strażacy ustalili, że w łazience mężczyzny działał niepełnosprawny piecyk gazowy. Doszło do wydostawania się z niego spalin do łazienki, w której kąpał się mężczyzna. Zobacz też: Uczennice zrobiły czadowy plakat o... czadzie! OSP KSRG Kargowa
W sobotę, 28 stycznia, sąsiedzi wybili szybę w oknie mieszkania w Babimoście i weszli do środka. W wannie leżał nieprzytomny mężczyzna. Zatruł się tlenkiem węgla z niesprawnego piecyka gazowego w łazience. Sąsiedzi zaraz po wejściu do mieszkania rozpoczęli reanimację. W tym czasie na miejsce jechały już wozy zawodowej straży pożarnej z Sulechowa i ochotnicy Babimostu. Dojechała również ekipa karetki pogotowia ratunkowego. – Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do miejsca, w którym wylądował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego – mówi dyżurny zielonogórskich strażaków. Strażacy przygotowali i zabezpieczyli miejsce od lądowania śmigłowca medycznego. – Nieprzytomny mężczyzna, ale z funkcjami życiowymi trafił do szpitala w Poznaniu – informuje dyżurny zielonogórskich strażaków. Strażacy ustalili, że w łazience mężczyzny działał niepełnosprawny piecyk gazowy. Doszło do wydostawania się z niego spalin do łazienki, w której kąpał się mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska