Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawód żyje krócej niż niejedna firma

Anna Rimke 0 95 722 57 72 [email protected]
Jacek Baliński z Gorzowa uczy się w technikum mechanicznym: - W tej szkole najpierw uczył się brat. Wiedziałem więc jak tu jest i po skończeniu zawodówki od razu zdecydowałem, że właśnie tu będę robił technikum. Na dodatek pokrewne, bo skończyłem lakiernika. Nie chcę pracować fizycznie, więc zależy mi na maturze, żeby pójść na studia.
Jacek Baliński z Gorzowa uczy się w technikum mechanicznym: - W tej szkole najpierw uczył się brat. Wiedziałem więc jak tu jest i po skończeniu zawodówki od razu zdecydowałem, że właśnie tu będę robił technikum. Na dodatek pokrewne, bo skończyłem lakiernika. Nie chcę pracować fizycznie, więc zależy mi na maturze, żeby pójść na studia. fot. Aleksander Majdański
Ścisła współpraca lokalnymi zakładami pracy to przepis na sukces szkoły dla dorosłych. - Znamy wymagania pracodawców - mówi Bogusław Gajak, dyrektor Zespołu Szkół dla Dorosłych "Edukacja" przy ul. Okrzei.
Adrian Walczak z Gorzowa uczy się w technikum budowlanym: - Zacząłem tu naukę wcześniej. Ale przerwałem, bo wyjechałem za granicę. Po powrocie postanowiłem
Adrian Walczak z Gorzowa uczy się w technikum budowlanym: - Zacząłem tu naukę wcześniej. Ale przerwałem, bo wyjechałem za granicę. Po powrocie postanowiłem jednak skończyć technikum - oczywiście dla matury. Pracodawca wcale tego ode mnie nie wymagał. Ale ze średnim wykształceniem będę mógł startować na lepsze stanowisko i z lepszą pensją. fot. Aleksander Majdański

Adrian Walczak z Gorzowa uczy się w technikum budowlanym: - Zacząłem tu naukę wcześniej. Ale przerwałem, bo wyjechałem za granicę. Po powrocie postanowiłem jednak skończyć technikum - oczywiście dla matury. Pracodawca wcale tego ode mnie nie wymagał. Ale ze średnim wykształceniem będę mógł startować na lepsze stanowisko i z lepszą pensją.
(fot. fot. Aleksander Majdański)

W placówce obecnie kształci się ponad 500 słuchaczy. Poza ogólniakiem można tu uczyć się zawodu w technikum budowlanym i mechanicznym. I bez znaczenia jest to, czy chętni skończyli wcześniej szkołę zawodową, czy też tylko gimnazjum lub podstawówkę, jeszcze w starym systemie kształcenia. Bo na wszystkich kierunkach jest miejsce zarówno dla jednych i drugich. Tym, którzy nie dostali się na studia, szkoła oferuje dwa kierunki policealne - technik mechanik i technik budownictwa.

- Najczęściej trafiają jednak do nas osoby, które chcą podnieść kwalifikacje, bo wymaga tego pracodawca - tłumaczy Adam Popiel z Zespołu Szkół Edukacja. Dlatego nikogo nie dziwi, że wśród słuchaczy są panowie po pięćdziesiątce, którym zależy na posadzie ale bez średniego wykształcenia nie mają szansy jej utrzymać. Tu maturę mają szansę zdać bez problemu - bo "Edukacja" może się pochwalić wynikami identycznymi jak technika dzienne.

Zespół Szkół współpracuje z lokalnymi firmami. - Dzięki temu znamy ich wymagania. Szkoła ma przekazywać wiedzę potrzebną konkretnemu pracodawcy - wyjaśnia dyrektor Bogusław Gajak. Dodaje, że właśnie też dzięki znajomości rynku pracy kształcą w zawodach poszukiwanych przez firmy w mieście. - Ale jesteśmy elastyczni. W każdej chwili możemy uczyć na zupełnie innych kierunkach - mówi dyrektor. Zespół Szkół "Edukacja" w przyszłości chce też postawić na dokształcanie. - Bo dziś zawód żyje krócej niż firma. I zdobywanie nowych kwalifikacji, to wymóg rynku - twierdzi Gajak.

Bogusława Hajdasz z Gorzowa uczy się w ogólniaku: - 11 lat temu skończyłam technikum, ale życie tak się ułożyło, że nie podeszłam do matury. Później
Bogusława Hajdasz z Gorzowa uczy się w ogólniaku: - 11 lat temu skończyłam technikum, ale życie tak się ułożyło, że nie podeszłam do matury. Później zajęłam się wychowaniem dzieci. A teraz chciałabym wrócić do planów zawodowych - po maturze skończyć jeszcze studium policalne. A tę szkołę wybrałam, bo ma najlepsze warunki dla osób, które mają inne obowiązki poza nauką. fot. Aleksander Majdański

Bogusława Hajdasz z Gorzowa uczy się w ogólniaku: - 11 lat temu skończyłam technikum, ale życie tak się ułożyło, że nie podeszłam do matury. Później zajęłam się wychowaniem dzieci. A teraz chciałabym wrócić do planów zawodowych - po maturze skończyć jeszcze studium policalne. A tę szkołę wybrałam, bo ma najlepsze warunki dla osób, które mają inne obowiązki poza nauką.
(fot. fot. Aleksander Majdański)

Na razie technik mechanik i budownictwa cieszą się ogromną popularnością. Ciągle nie brakuje też chętnych do ogólniaka i szkoły policealnej. Ale ile osób po ich ukończeniu znajduje pracę w tym zawodzie nie do końca wiadomo, bo szkoła nie zbiera takich informacji. - Tym bardziej, że wiele z naszych słuchaczy jednocześnie już pracuje - wyjaśnia Popiel. Ale za to docierają do szkoły informacje od tych absolwentów, którzy po zdaniu matury w "Edukacji" studiują. Z niemal każdego rocznika kilka osób trafia do gorzowskich uczelni - Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej czy Wyższej Informatycznej Szkoły Zawodowej. - Jak widać czas na naukę jest zawsze. I nawet ci, którym nie od razu zależało na wykształceniu mogą to nadrobić - mówi dyr. Gajek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska