Jeszcze przed kilkoma dniami mieszkańców, którzy przyszli na komendę przy ul Partyzantów, witała osoba siedząca w obskurnej dyżurce. Z dostaniem się do budynku mieli trudności niepełnosprawni. Dla nich wejście do komendy było tylko od strony podwórza.
Teraz jest już na szczęście inaczej.
Czynny całą dobę
Po brzydkiej recepcji w komendzie nie ma ani śladu. W czwartek ruszył punkt obsługi interesantów z prawdziwego zdarzenia. W dużym oszklonym pomieszczeniu przez całą dobę do dyspozycji mieszkańców są policjanci. Pracownicy punktu spytają mieszkańców o powód przyjścia na komendę, wskażą odpowiedni pokój lub policjanta, który zajmie się problemem. Jeśli policja sprawą się nie zajmie, pracownik punktu wskaże osobę lub instytucję, która powinna pomóc.
W komendzie jest też winda dla niepełnosprawnych. Wejście do niej jest od frontu budynku. Dzięki temu niepełnosprawni nie muszą już objeżdżać komendy, by dostać się do jej środka. - W razie potrzeby pracownik punktu wyjdzie na zewnątrz i wjedzie na górę z osobą niepełnosprawną - zapowiada rzeczniczka zielonogórskiej policji nadkom. Donata Wojnicz Policyjny punkt obsługi interesantów kosztował 300 tys. zł. Koszty pokryła komenda wojewódzka.
Dostali wozy
Dostali wozy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?