Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdewastowane ogrodzenie przy Parku Odry w Nowej Soli do likwidacji?

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Pan Jacek uważa, że płot powinien być jednak mocniejszy
Pan Jacek uważa, że płot powinien być jednak mocniejszy Józef Piasecki
Ogrodzenie przy Parku Odry w Nowej Soli, od strony placu manewrowego i zaplecza parafii ewangelicko-augsburskiej, jest systematycznie niszczone.

Do naszej redakcji przyszedł pan Jacek z ulicy Wrocławskiej, zbulwersowany niszczeniem ogrodzenia przy Parku Odry, od strony ul. Muzealnej. Napisał w tej sprawie do komendy powiatowej policji w Nowej Soli. Płot trzeba by naprawić. Jakby nie było właściciela. Gdyby w tym miejscu był monitoring, to może by to zapobiegło dewastacji.

- Postawili je chyba dwa lata temu. Proszę spojrzeć teraz. Na 40 przęseł 12 już nie ma. Z dnia na dzień znikają jak kamfora. Obok płotu wcześniej był murek, na którym przesiadywał element. Wieczorem popijali alkohol, sikali przy budynkach. Ogrodzenie było niedaleko, wiec przy okazji też ucierpiało. Mieszkańcy chodzą tędy na skróty na zakupy do Lidla. Na pobliskiej stacji paliw ludzie kupują wódkę. Najwięcej piwa konsumuje młodzież. Później siadają w pobliżu, piją, rozrabiają i rozbijają butelki. To jest jak w powiedzeniu: jak Polaka wychowują , tak ma – mówi pan Jacek.

Sytuacja jest znana w Nowej Soli. -Ogrodzenie powstało na prośbę parafii ewangelicko-augsburskiej, jako oddzielenie parku, który jest upamiętnieniem byłego cmentarza, od sąsiadujących nieruchomości. Z uwagi na notoryczne niszczenie ogrodzenia rozważany jest jego demontaż, choć było wcześniej wielokrotnie naprawiane - wyjaśnia Ewa Batko, rzecznik magistratu.

Jacek Baranowski ze straży miejskiej uważa, że płot praktycznie niczego nie odgradza i trudno mówić o pozytywnych skutkach jego postawienia w tym miejscu. Niszczony, nie spełnia zadania - Może najlepiej ogrodzenie zdemontować i będzie po problemie - mówi nowosolski strażnik.

Przeczytaj też: W szale okopali ciężarówkę. W zemście za "krzywdę" kolegi

Zobacz też: Chuligani zniszczyli kilkanaście samochodów i pobili 48-latka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska