- Widziałem ich za sceną jeszcze o czwartej rano. Chłopaki świetnie się bawili - mówi Jurek Owsiak. Zebrahead kończy właśnie swój koncert na dużej scenie. To niezwykle energetyczne, rockowe brzmienia. Przed nimi na scenie wystąpił zespół Heaven Shall Burn. To z kolei była propozycja dla fanów mocnych brzmień.
Przed nami jeszcze dwa koncerty. Wystąpią H-Blockx i Skindread. Już wiemy, że koncerty będą grubo ponad 45 minut później, niż zaplanowano. Bawicie się tak dobrze, że kolejne kapele bisują niektóre nawet po trzy razy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?