Budżet gorzowskiego Teatru Osterwy na mijający rok to 3 mln 989 tys. zł. Z tego 1 mln 421 tys. zł to wpływy. Wszystko się zbilansowało. - Nie może być inaczej. U nas jest żelazna dyscyplina budżetowa - mówi Tomaszewicz.
Nie ukrywa jednak, że nie zrealizowałby swoich planów repertuarowych, gdyby nie pozyskiwał pieniędzy z innych źródeł niż dotacje (w tym roku Osterwa dostał 350 tys. zł z samorządu województwa, a 180 tys. - z ministerstwa kultury).
Wiadomo np., że bez sponsorów nie byłoby musicalu "Fame", bo potrzebny do produkcji sprzęt, choćby mikroporty, zafundowali właśnie sponsorzy. Na cieszące się olbrzymią popularnością Spotkania Teatralne Osterwa dostał 80 tys. zł od miasta. Na sprowadzenie jednego spektaklu potrzeba co najmniej 30 tys. zł, a w repertuarze spotkań było sześć spektakli spoza Gorzowa.
Teatr zdobył też ponad 1 mln zł z tzw. Funduszu Norweskiego na projekt, który potrwa do września przyszłego roku (polsko - norweski spektakl multimedialny, który potem będzie prezentowany na telebimach w różnych miastach).
Teatr to też sala do wynajęcia i korzystają z tego różne firmy. Swoje uroczystości regularnie urządza tu choćby Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?