Są to informacje przekazane śledczym ustnie - dowiedzieliśmy się dzisiaj. Lada dzień do prokuratury ma wpłynąć odpowiedni dokument. Jeśli obrona nie złoży nowych wniosków dowodowych, ekspertyza DNA będzie ostatnim dowodem, który zapewne zakończy trwające od maja śledztwo.
17-letni dziś Kamil L. od dnia zatrzymania przebywał najpierw w schronisku dla nieletnich, teraz jest w areszcie. Nastolatek najpierw przyznał się do zbrodni, jednak potem za radą adwokata odmawiał zeznań i udziału w wizji lokalnej. Stąd też decyzja śledczych o badaniach DNA, którego ślady znaleziono na cele dziewczynki. Sprawcy grozi do 25 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?