Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. 3 lata po pożarze, a na środku placu do niedawna stała… muszla klozetowa

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
Muszla klozetowa i ogrodzenie jeszcze do niedawna szpeciły Plac Pocztowy przy starym rynku.
Muszla klozetowa i ogrodzenie jeszcze do niedawna szpeciły Plac Pocztowy przy starym rynku. Aleksandra Pazda
Już 3 lata minęły od pożaru kamienicy przy Placu Pocztowym. Remont zakończył się kilka miesięcy temu, a pod blokiem jeszcze do niedawna stała muszla klozetowa i kawałek ogrodzenia, które szpeciły malownicze okolice rynku.

W połowie marca 2016 roku na Placu Pocztowym, w kamienicy nr 17 wybuchł pożar. Z pewnością wielu zielonogórzan pamięta ten dzień. Paliły się pomieszczenia wewnątrz budynku, a pożar ugaszało aż 20 jednostek straży pożarnej, czyli około 100 strażaków.

Ogień całkowicie zniszczył siedem mieszkań. Ucierpiała również restauracja ,,Winnica” położona na parterze. Dużo strat spowodowała akcja gaśnicza, ponieważ do środka budynku wlano ogromne ilości wody.

Szpetna wizytówka miasta

Po pożarze zostały nie tylko przykre wspomnienia, ale też… muszla klozetowa i kawałek ogrodzenia. W tej sprawie napisał do nas jeden z czytelników, który jest pracownikiem firmy znajdującej się przy Placu Pocztowym.

- Remont zakończył się kilka miesięcy temu, a na samym środku stoi piękna wizytówka miasta: muszla klozetowa i kawałek tymczasowego ogrodzenia. Jako pracownik pobliskiej firmy gdzie mam klientów z całej Polski jest mi wstyd z miasto – pisał do nas w swoim liście.

Przechodnie również nie pozostawali obojętni na ten przykry obraz w samym centrum. Kiedy muszla jeszcze stała wybraliśmy się na miejsce, by zapytać mieszkańców jak im się podoba ten nietypowy wystrój miasta. Niektórzy śmiejąc się pod nosem mówią, że w Zielonej Górze bez problemów można ,,załatwić swoje potrzeby”, inni kiwają znacząco głową i podsumowują to słowem ,,żenujące”.

Muszla zniknęła

Po informacji od naszego czytelnika zwróciliśmy do Urzędu Miasta z pytaniem, czy ktoś zgłaszał się z tym problemem. Monika Zapotoczna, zastępca dyrektora Departamentu Prezydenta Miasta przekazała nam, że żadnego zgłoszenia nie było.

Jednak kilka dni po naszym telefonie muszla klozetowa i tymczasowe ogrodzenie zniknęły, a cały Plac Pocztowy posprzątano. Teraz mieszkańcy już nie mają się czego wstydzić, a okolica bez klozetu wydaje się być o wiele piękniejsza.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
MIASTO POMOŻE POGORZELCOM Z PLACU POCZTOWEGO
POŻAR KAMIENICY W CENTRUM MIASTA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska