Na stadionie żużlowym przy ul. Wrocławskiej budowlańcy nie pracują od miesiąca. Kibice Stelmetu Falubazu obawiają się, że inwestycja nie zakończy się o czasie.
- To całe gadanie o remoncie nie ma sensu - uważa Jacek Rogalski. - Najważniejsze są efekty, a tych brakuje. Pierwszy miesiąc zimy był dość ciepły. Można go było wykorzystać. Nie tylko kibice się martwią. Robert Jagiełowicz, dyrektor ośrodka sportu i rekreacji poprosił o wyjaśnienia wykonawcę prac, czyli wrocławską firmę Sport-Halls.
- Termin inwestycji nie jest na razie zagrożony - tłumaczy Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR. - Nie jesteśmy jednak zadowoleni z tempa prac. Z tego powodu poprosiliśmy firmę Sport - Halls, żeby je przyspieszyła.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (18 stycznia) dla Zielonej Góry i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?