Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Plac zabaw na Wagmostawie na razie zamknięty

Redakcja
Nowy plac zabaw? Na razie dzieci mogą tylko powzdychać. - Dlaczego jest zamknięty, czy czekają na uroczyste przecięcie wstęgi? - pytają rodzice.
Nowy plac zabaw? Na razie dzieci mogą tylko powzdychać. - Dlaczego jest zamknięty, czy czekają na uroczyste przecięcie wstęgi? - pytają rodzice. Mariusz Kapała
Statek jest piękny, czerwony. Do tego żółta ślizgawka. Od kilku dni jest przedmiotem pożądania maluchów bawiących się w okolicy Wagmostawu. Niestety, zamknięty jest w klatce.

Bartek i Patryk wiszą na metalowym ogrodzeniu. I patrzą jak zaczarowani.
- Co tam takiego się dzieje? - pytamy.
- Oooo, statek, chyba piracki - odpowiada Patryk. - Na pewno piracki.
- I ma ślizgawkę - uzupełnia Bartek. - To ta żółta.
- Wie pan, taka do zjeżdżania, żeby piraci mogli szybciej wysiąść ze statku - to Patryk.
I obaj chłopcy są śmiertelnie ciekawi, dla kogo jest ten kolorowy okręt, który od ładnych kilku dni kłuje w oczy dzieci przychodzące nad Wagmostaw. Piękny jest, czerwony i stanowi okręt flagowy nowiutkiego placu zabaw. Niestety za metalową siatką. Stąd żal chłopców, zwłaszcza że ich kolega, Karol, twierdzi, iż to będzie tylko dla dzieci z przedszkola. Albo dla dzieci jakiś bogatych rodziców. Chociaż ich starszy kolega, który chodzi już do szkoły podejrzewa, że ktoś będzie za to brał pieniądze.
- Jak na Winobranie - uzupełnia Bartek.

Więcej przeczytasz w środę w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" (wersja dla Zielonej Góry i okolic)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska