Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórzanin Marek Konwa znów niepokonany!

Artur Matyszczyk 606 983 305 [email protected]
Marek Konwa to największy polski talent. Obyśmy za jego sprawą znów zdobywali medale w mistrzostwach świata seniorów. Ostatni 30 lat temu wywalczył Grzegorz Jaroszewski
Marek Konwa to największy polski talent. Obyśmy za jego sprawą znów zdobywali medale w mistrzostwach świata seniorów. Ostatni 30 lat temu wywalczył Grzegorz Jaroszewski Tomasz Gawałkiewicz
Konwa rządzi! Wygrał pierwsze trzy odsłony Pucharu Polski. 21-latek udowodnił, że w tej chwili na krajowym podwórku nie ma sobie równych.

Wyniki Pucharu Polski elity

Wyniki Pucharu Polski elity

ZIELONA GÓRA: 1. Konwa (Milka Trek MTB Race Team), 2. Cichosz (Legia Warszawa), 3. Kaiser (Corratec Poznań), 10. Kamil Wołkowicz (LKS POM Strzelce Krajeńskie), ZWIERZYŃ: 1. Konwa, 2. Cichosz, 3. Kaiser, 6. Wołkowicz, 10. Michał Kucewicz (LKS Trasa Zielona Góra), STRZELCE KRAJEŃSKIE: 1. Konwa, 2. Cichosz, 3. Kaiser, 10. Kucewicz.
Wyniki kolarzy z naszego regionu w innych kategoriach podamy jutro.

Długi weekend ze ściganiem na najwyższym krajowym poziomie rozpoczął się w piątek w Zielonej Górze. Tradycyjnie na Wzgórzach Piastowskich pojawiła się cała czołówka. Ci kibice, którzy w słoneczne popołudnie zjawili się na trasie na pewno nie żałowali.
Od początku ton rywalizacji nadawała trójka: Konwa, Marek Cichosz i Andrzej Kaiser. Szczególnie ten pierwszy na własnych śmieciach rozpoczął bardzo ostro. Już na pierwszym okrążeniu młodzieżowy wicemistrz świata MTB narzucił tak mocne tempo, że kroku dotrzymali mu tylko najlepsi. Warto podkreślić, że nasz zawodnik zadebiutował w elicie. I jak na pierwszy start, to zaprezentował się wręcz imponująco.

Długi czas panowie na czele jechali razem. Zgodnie dawali sobie zmiany i powiększali przewagę nad resztą stawki. Co rundę zmieniali się na prowadzeniu. Od początku było wiadomo, że miejsca na podium już są zajęte. Tajemnicą pozostawała jedynie kwestia ostatecznego triumfatora.
Na trasie najlepiej wyglądał Konwa. Jechał lekko, bez grymasu na twarzy, ciągle skoncentrowany. Bardzo dobrze też podbiegał. I rzeczywiście to on z prowadzącej trójki zaatakował najmocniej. Dwa okrążenia przed końcem szarpnął zdecydowanie na podbiegu, potem poprawił na zjeździe i oderwał się od rywali. Ostatecznie wpadł na metę jako pierwszy. - Nie spodziewałem się jakiegoś superwyniku, ale okazało się na trasie, że było bardzo dobrze. Ostatnią rundę utrzymałem mocne tempo i wygrałem - powiedział po wyścigu.

Bardzo podobny przebieg miał rozgrywany dzień później wyścig w Zwierzynie. Trasa była łatwiejsza niż w Zielonej Górze. Zawodnikom jednak dawał się mocno we znaki spory odcinek do biegania po piasku. Tym razem jednak Konwa, na fali sukcesu sprzed 24 godzin, zdecydował się na atak już na drugim okrążeniu. Czuł się mocny, bo skoczył do przodu i ani na chwilę nie oglądał się za siebie. Co okrążenie, regularnie powiększał przewagę.

O tym, w jak dobrej jest formie, udowodnił wczoraj w Strzelcach Krajeńskich. Ze wszystkich wyścigów ten był najbardziej dramatyczny. 21-latek miał defekt. Musiał zmienić rower. Spadł na ósme miejsce. A mimo to okazał się najlepszy. Z każdym kilometrem odrabiał straty i w ekspresowym tempie połykał rywali. Pokazał, że aktualnie na krajowym podwórku nie ma sobie równych. - Jestem naprawdę zadowolony. Tym bardziej, że to były pierwsze starty - tryskał optymizmem trener Konwy i nestor polskiego kolarstwa Kazimierz Prokopyszyn. - Marek po ciężkim sezonie letnim w MTB dość późno wszedł w przełaje. Ale już prezentuje się znakomicie. Wszystko jednak jeszcze przed nami. Obecną formę oceniam na 60 procent. W moim wychowanku drzemie olbrzymi potencjał.

Prokopyszyn już porozumiał się z trenerem kadry Janem Antkowiakiem, Konwa wystartuje w najbliższych zawodach Pucharu Świata. - Musi się objeździć na arenie międzynarodowej. Wtedy przekonamy się, w jakim jesteśmy miejscu. Dla nas najważniejszą imprezą w tym sezonie będą mistrzostwa świata w kategorii do 23 lat. Tam pojedziemy po medal - zapewnił Prokopyszyn.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska