5/7
W środę 6 września zawodnicy Cash Broker Stal Gorzów odbyli...
fot. Alan Rogalski

Zmarzlik, Pawlicki i młodzież trenowała na Stali [ZDJĘCIA, WIDEO]

W środę 6 września zawodnicy Cash Broker Stal Gorzów odbyli trening na stadionie im. Edwarda Jancarza przed rewanżowym półfinałem PGE Ekstraligi z Betardem Spartą Wrocław.



Z seniorów trenował Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki - Prognozy pogody są w najbliższych dniach niekorzystne, więc trzeba korzystać z toru, dopóki możemy. W środę tyle, co mogliśmy, to posprawdzaliśmy - powiedział ten ostatni.

Pawlicki dodał, ze cztery punkty straty z Wrocławia to nie jest wiele. - Z drugiej strony, Sparta pokazuje w tym roku, że jest naprawdę bardzo mocną drużyną. Jedziemy u siebie, dlatego też spędzamy tyle czasu na gorzowskim owalu, żeby przetestować coś nowego, jeszcze coś szybszego. Po to by dobrze przygotować się do niedzielnego spotkania, które jest bardzo ważne. Z drugiej strony, mecz jak mecz. Można powiedzieć, że wszystkie mecze, w których jechaliśmy w trakcie sezonu, były dla nas istotne, więc nie ma co się dodatkowo spinać. Przygotowujemy się do tego niedzielnego starcia tak jak zawsze - mówił starszy z braci Pawlickich.

Na "Jancarzu" trenowali też juniorzy gorzowskiego klubu, w tym Hubert Czerniawski - Przejechałem trzy silniki, z dwóch jestem zadowolony. Jeden był pożyczony od Bartosza Zmarzlika, za co mu bardzo dziękuję, bo naprawdę ten silnik daje radę - przyznał młodzieżowiec, który zaprezentował się z całkiem dobrej strony na Stadionie Olimpijskim. - Każdy z nas stara się dołożyć cenne punkty. Nie jest o to łatwo. Trzeba wyciągać wnioski ze swoich błędów - dodał gorzowianin.

Przeczytaj też: Chomski jest spokojny o Zmarzlika przed Grand Prix w Gorzowie




6/7
W środę 6 września zawodnicy Cash Broker Stal Gorzów odbyli...
fot. Alan Rogalski

Zmarzlik, Pawlicki i młodzież trenowała na Stali [ZDJĘCIA, WIDEO]

W środę 6 września zawodnicy Cash Broker Stal Gorzów odbyli trening na stadionie im. Edwarda Jancarza przed rewanżowym półfinałem PGE Ekstraligi z Betardem Spartą Wrocław.



Z seniorów trenował Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki - Prognozy pogody są w najbliższych dniach niekorzystne, więc trzeba korzystać z toru, dopóki możemy. W środę tyle, co mogliśmy, to posprawdzaliśmy - powiedział ten ostatni.

Pawlicki dodał, ze cztery punkty straty z Wrocławia to nie jest wiele. - Z drugiej strony, Sparta pokazuje w tym roku, że jest naprawdę bardzo mocną drużyną. Jedziemy u siebie, dlatego też spędzamy tyle czasu na gorzowskim owalu, żeby przetestować coś nowego, jeszcze coś szybszego. Po to by dobrze przygotować się do niedzielnego spotkania, które jest bardzo ważne. Z drugiej strony, mecz jak mecz. Można powiedzieć, że wszystkie mecze, w których jechaliśmy w trakcie sezonu, były dla nas istotne, więc nie ma co się dodatkowo spinać. Przygotowujemy się do tego niedzielnego starcia tak jak zawsze - mówił starszy z braci Pawlickich.

Na "Jancarzu" trenowali też juniorzy gorzowskiego klubu, w tym Hubert Czerniawski - Przejechałem trzy silniki, z dwóch jestem zadowolony. Jeden był pożyczony od Bartosza Zmarzlika, za co mu bardzo dziękuję, bo naprawdę ten silnik daje radę - przyznał młodzieżowiec, który zaprezentował się z całkiem dobrej strony na Stadionie Olimpijskim. - Każdy z nas stara się dołożyć cenne punkty. Nie jest o to łatwo. Trzeba wyciągać wnioski ze swoich błędów - dodał gorzowianin.

Przeczytaj też: Chomski jest spokojny o Zmarzlika przed Grand Prix w Gorzowie




7/7
W środę 6 września zawodnicy Cash Broker Stal Gorzów odbyli...
fot. Alan Rogalski

Zmarzlik, Pawlicki i młodzież trenowała na Stali [ZDJĘCIA, WIDEO]

W środę 6 września zawodnicy Cash Broker Stal Gorzów odbyli trening na stadionie im. Edwarda Jancarza przed rewanżowym półfinałem PGE Ekstraligi z Betardem Spartą Wrocław.



Z seniorów trenował Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki - Prognozy pogody są w najbliższych dniach niekorzystne, więc trzeba korzystać z toru, dopóki możemy. W środę tyle, co mogliśmy, to posprawdzaliśmy - powiedział ten ostatni.

Pawlicki dodał, ze cztery punkty straty z Wrocławia to nie jest wiele. - Z drugiej strony, Sparta pokazuje w tym roku, że jest naprawdę bardzo mocną drużyną. Jedziemy u siebie, dlatego też spędzamy tyle czasu na gorzowskim owalu, żeby przetestować coś nowego, jeszcze coś szybszego. Po to by dobrze przygotować się do niedzielnego spotkania, które jest bardzo ważne. Z drugiej strony, mecz jak mecz. Można powiedzieć, że wszystkie mecze, w których jechaliśmy w trakcie sezonu, były dla nas istotne, więc nie ma co się dodatkowo spinać. Przygotowujemy się do tego niedzielnego starcia tak jak zawsze - mówił starszy z braci Pawlickich.

Na "Jancarzu" trenowali też juniorzy gorzowskiego klubu, w tym Hubert Czerniawski - Przejechałem trzy silniki, z dwóch jestem zadowolony. Jeden był pożyczony od Bartosza Zmarzlika, za co mu bardzo dziękuję, bo naprawdę ten silnik daje radę - przyznał młodzieżowiec, który zaprezentował się z całkiem dobrej strony na Stadionie Olimpijskim. - Każdy z nas stara się dołożyć cenne punkty. Nie jest o to łatwo. Trzeba wyciągać wnioski ze swoich błędów - dodał gorzowianin.

Przeczytaj też: Chomski jest spokojny o Zmarzlika przed Grand Prix w Gorzowie




Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Urzędnicy w Gorzowie będą jeździć rowerami elektrycznymi

Urzędnicy w Gorzowie będą jeździć rowerami elektrycznymi

W Szprotawie wyremontują ulicę Żagańską! Będą chodniki i ścieżka rowerowa!

W Szprotawie wyremontują ulicę Żagańską! Będą chodniki i ścieżka rowerowa!

Polecamy

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Czy stowarzyszenie KS Stal Gorzów jest jeszcze potrzebne? Okazuje się, że tak

Czy stowarzyszenie KS Stal Gorzów jest jeszcze potrzebne? Okazuje się, że tak

W Szprotawie wyremontują ulicę Żagańską! Będą chodniki i ścieżka rowerowa!

W Szprotawie wyremontują ulicę Żagańską! Będą chodniki i ścieżka rowerowa!