Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zróbcie z tym dworcem porządek!

Czesław Wachnik
Czy budynek po dworcu PKP przestanie straszyć, kiedy jego gospodarzem zostanie gmina?
Czy budynek po dworcu PKP przestanie straszyć, kiedy jego gospodarzem zostanie gmina? Paweł Janczaruk
Budynek byłego dworca PKP to jedna wielka ruina! Złomiarze zabrali wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Zostały tylko podkłady kolejowe, gruz i mnóstwo śmieci.

Czy ten bałagan pana nie razi? - pytamy wójta. - Oczywiście, że razi. Ale nie jest to nasz teren, ale PKP. I to kolejarze powinni zadbać o porządek lub przekazać teren np. gminie. I myślę, że niebawem tak się stanie. Wtedy dworzec i jego otoczenie zmienią się. Zrobimy tu porządek! - zapowiada Ryszard Oleszkiewicz.

- Ten bałagan to wstyd dla naszej wsi! - uważa Czesław Piniuta, sołtys Łagowa. - Ale zaraz po świętach spróbuję siłami sołectwa zaprowadzić tam porządek. Oczywiście, że nie będziemy remontować budynków, bo nie są one nasze, ale sprzątniecie śmieci czy wykoszenie chaszczy sprawi, że zrobi się schludniej.

Cz. Piniuta dodaje, że gdyby gmina przejęła teren po PKP, to najważniejsze - obok zagospodarowania terenu - byłoby przywrócenie kursowania pociągów. Jeśli nie regularnej linii, to składów turystycznych. Którymi turyści mogliby jechać np. do Staropola czy Boryszyna, by tam zwiedzać bunkry. - A zresztą, sam przejazd takim pociągiem już byłby atrakcją turystyczną - dodaje sołtys.

O wznowieniu linii kolejowej Międzyrzecz - Torzym przez Łagów, mówi też mieszkaniec Łagówka Romuald Kuryata. - Dawno obok dworca nie byłem, ale wiem, że sam dworzec i jego otoczenie to dziś wielka ruina. A pamiętajmy, że to praktycznie centrum Łagowa. Tym bardziej nie powinno straszyć.
R. Kuryata dodaje, że po przejęciu obiektu przez wójta, obok dworca można byłoby wybudować zakład przyrodoleczniczy. - Na początku mógłby to być zakład budżetowy, a później sprzedany prywatnemu inwestorowi. Marzy mi się też np. wypożyczalnia rowerów czy zajazd z bryczkami - przyznaje.
Co o tych pomysłach sądzi R. Oleszkiewicz? - Najważniejsze, by gmina dostała obiecany grunt. Wtedy opracujemy plan rozwoju okolicy dworca. Już dziś mogę zapewnić, że będzie tam porządek. Postaramy się też, by powróciły pociągi. Najbardziej obiecujące są kursy turystyczne. I jest to możliwe, bo nad autostradą A2 powstał specjalny wiadukt, który pozwoli na wznowienie kursowania pociągów - tłumaczy wójt.
Piotr Kryszak z oddziału gospodarowania nieruchomościami PKP w Poznaniu potwierdza, że jego spółka przygotowuje się do przekazania gminie dworca i otaczających go gruntów. - Obecnie kończymy podział geodezyjny terenu. Od linii kolejowej odcinamy te tereny, które są nam zbędne. Wydzielimy też budynek dworca i kilka innych, jakie się tam znajdują. Zgodnie z naszymi zamierzeniami, część budynków chcemy przekazać gminie, inne jednak sprzedamy. Kolej też potrzebuje pieniędzy - wyjaśnia.
Na razie nie rozstrzygnięto, w jakiej formie gmina dostanie ok. 4 ha, czy nieodpłatnie czy w zamian za zaległe podatki.

Kiedy sprawa zostanie sfinalizowana? - Myślę, że do finału dojdzie zaraz po wakacjach, chociaż staramy się, by stało się to wcześniej. Muszę jednak dodać, że zgodę na nieodpłatne przekazania gruntów musi wyrazić nasza centrala w Warszawie - podkreśla P. Kryszak.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska